Inowrocławscy policjanci zatrzymali recydywistkę
Kryminalni z Inowrocławia namierzyli i zatrzymali w Toruniu 38-letnią kobietę. Usłyszała ona łącznie 28 zarzutów i została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Z pewnością na długo pożegna się z wolnością, bo przestępstw dokonała w warunkach recydywy.
Sprawa ma swój początek w październiku ubiegłego roku, kiedy to do inowrocławskich policjantów wpłynęło zgłoszenie o kradzieży na terenie miejskiego szpitala. Z relazji pokrzywdzonego miała tam zostać skradziona karta bankomatowa. Do dokładnie takiego samego zdarzenia doszło także na początku tego roku. Również z miejskiego szpitala skradziona została karta.
Pracujący nad sprawą kryminalni, na podstawie zgromadzonych dowodów, ustalili tożsamość podejrzewanej kobiety. Policjanci namierzyli ją w Toruniu, gdzie dwa dni temu (13.01.20) zatrzymali.
Kobieta usłyszała łącznie 28 zarzutów popełnienia przestępstw. Jej „działalność" polegała na tym, że kradzionymi kartami, po przełamaniu zabezpieczeń, wielokrotnie dokonała transakcji w sklepach na terenie Torunia i Inowrocławia płacąc za towar "zbliżeniowo". Ponadto w jej mieszkaniu policjanci znaleźli woreczek tzw. dilerówkę, a w nim amfetaminę.
Wczoraj (14.01.20) kryminalni doprowadzili kobietę do oskarżyciela i sądu. Policjanci i prokurator wnioskowali o tymczasowe aresztowanie. Sąd zdecydował, że kobieta najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Szybko nie wyjdzie na wolność, bo działała w warunkach recydywy, co oznacza, że kara za poszczególne przestępstwo wzrasta jeszcze o połowę. Kobiecie grozi zatem kara więzienia do 15 lat.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska