Wiadomości

„ … Ale wódkę wypiłem w krzakach"

Data publikacji 13.11.2012

Był pijany w pracy, ale narobił sobie większych problemów. Wsiadł za kierownicę auta, by uniknąć spotkania z mundurowymi. Teraz zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności i grzywna.

Był pijany w pracy, ale narobił sobie większych problemów. Wsiadł za kierownicę auta, by uniknąć spotkania z mundurowymi. Teraz zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności i grzywna.
 
W piątek (02.11.12) około 13:15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie został poproszony o interwencję w gospodarstwie rolnym w Lubieszewie, w związku z tym, że jeden z pracowników jest pod wpływem alkoholu. Kiedy policyjny patrol jechał na miejsce, wskazywany w zgłoszeniu mężczyzna wsiadł do czerwonego opla vectry i odjechał z zakładu pracy. Nie zdążył on jednak umknąć mundurowym. Okazało się, że wyjechał naprzeciw policjantom. Funkcjonariusze zauważyli czerwonego opla na drodze w Białotulu. Kierowca zignorował jednak wyraźne znaki do zatrzymania i przyspieszając pojechał dalej. Patrol ruszył za nim. Po kilkuset metrach „uciekinier” wjechał na podwórze jednej z posesji, wybiegł z samochodu i schował się w pobliskich zaroślach. Na tym jednak pościg się nie skończył. Mężczyzna widząc, że policjanci biegną w kierunku jego kryjówki zaczął uciekać dalej. Po chwili został zatrzymany i doprowadzony do radiowozu. Alkotest wskazał w jego organizmie około 2 promile. 46–letni mieszkaniec Lubieszewa tłumaczył policjantom, że oczywiście to on kierował chwilę wcześniej oplem, ale wódkę wypił kiedy skrył się w zaroślach. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj (3.11.12) usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. To nie jedyna kara jaka go spotka, bo za wykonywanie pracy pod wpływem alkoholu i nie zatrzymanie się do kontroli drogowej czeka go grzywna.

kom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilnie

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony