Wiadomości

"Nici z włamania"

Data publikacji 13.11.2012

Niedługo cieszył się bezkarnością włamywacz, którego najpierw spłoszył właściciel posesji, a chwilę później zatrzymali go lipnowscy kryminalni. Sprawca przygotował do wyniesienia łupy, wśród których oprócz różnego rodzaju ...

Niedługo cieszył się bezkarnością włamywacz, którego najpierw spłoszył właściciel posesji, a chwilę później zatrzymali go lipnowscy kryminalni. Sprawca przygotował do wyniesienia łupy, wśród których oprócz różnego rodzaju narzędzi była także skrzynka jabłek i orzechów. Rabuś może teraz trafić do więzienia nawet na 10 lat. 

W miniony piątek (02.11.12) kwadrans po 18:00 dyżurny komendy powiatowej w Lipnie otrzymał zgłoszenie o tym, że 81-letni właściciel posesji, po powrocie do domu, spłoszył włamywacza. Z jego relacji wynikało, że nieznany mu mężczyzna wszedł pod jego nieobecność do pomieszczenia gospodarczego. Kryminalni, którzy od razu pojechali na miejsce, po krótkim pościgu zatrzymali rabusia. Wprawdzie ukrył się on w pobliskich krzakach, ale nie umknęło to uwadze funkcjonariuszy. Włamywaczem okazał się 52-letni mieszkaniec gminy Lipno. Został on zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia oraz wytrzeźwienia, ponieważ był pod działaniem ponad 2,5 promila alkoholu. Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że mężczyzna, pod nieobecność właściciela, włamał się do pomieszczenia gospodarczego i garażu, skąd zamierzał skraść różnego rodzaju narzędzia, a także skrzynkę jabłek oraz orzechów. Przygotowane do wyniesienia łupy znaleźli w pobliżu policjanci.
Mężczyzna był pijany, w chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty usiłowania dwóch włamań, za co grozi mu do 10 lat więzienia.

asp.szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy
KPP w Lipnie

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony