Wiadomości

Nie taki brykiet lekki!

Data publikacji 18.11.2012

Kierujący Fiatem Ducato nie chciał uwierzyć, że kawałek brykietu, który
oderwał się od przewożonego przez niego ładunku mógł wybić szybę w jadącym za
nim samochodzie. Postanowił wypróbować to i rzucił takim kawałkiem brykietu w ...

Kierujący Fiatem Ducato nie chciał uwierzyć, że kawałek brykietu, który oderwał się od przewożonego przez niego ładunku mógł wybić szybę w jadącym za nim samochodzie. Postanowił wypróbować to i rzucił takim kawałkiem brykietu w szybę czołową swojego pojazdu. Zdziwił się bardzo, bo teraz nie dość że odpowiedział za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, również będzie musiał wymienić szybę w swoim samochodzie.

Około godziny 15:00 dyżurny policji w Sępólnie Krajeńskim został poinformowany o zdarzeniu drogowym. 48-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego poinformował, że jadąc samochodem w miejscowości Grochowiec z poprzedzającego pojazdu, wypadły kawałki sprasowanego brykietu opałowego i uszkodziły mu szybę. Zgłaszający zatrzymał kierującego fiatem ducato, z którym po rozmowie udali się do miejsca zamieszkania właściciela „dostawczaka”. Ten jednakże stwierdził, że brykietem nie można uszkodzić szyby i kazał mu się oddalić. Wówczas 48-latek postanowił zgłosić to na policję. Po przyjęciu zgłoszenia na komendzie, policjanci udali się do wskazanego przez pokrzywdzonego sprawcy zdarzenia. Na miejscu zastali 30-letniego mężczyznę, który wcześniej kierował wspomnianym fiatem. Ten chcąc udowodnić funkcjonariuszom, że takim brykietem nie można wybić szyby, chwycił kawałek brykietu i rzucił nim w szybę swojego pojazdu. Wielkie było jego zdziwienie gdy zobaczył, że właśnie uszkodził sobie całkowicie czołową szybę w samochodzie. Po tym eksperymencie nie miał już więcej wątpliwości i przyjął od mundurowych mandat karny za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Teraz czeka go jeszcze wymiana uszkodzonej szyby.
 
kom. Lech Zajączkowski
KPP Sępólno Krajeńskie

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski

Powrót na górę strony