Wiadomości

Po służbie zatrzymał podejrzanego o rozbój

Data publikacji 08.07.2013

Bydgoski policjant po
służbie wspólnie z przechodniami zatrzymał podejrzanego. 26-latek
usłyszał zarzuty sześciu przestępstw, za które grozi mu do 12
lat więzienia. Dzisiaj o dalszym jego losie zadecyduje prokurator.
W piątek ...

Bydgoski policjant po służbie wspólnie z przechodniami zatrzymał podejrzanego. 26-latek usłyszał zarzuty sześciu przestępstw, za które grozi mu do 12 lat więzienia. Dzisiaj o dalszym jego losie zadecyduje prokurator.

W piątek (28.06.13) wieczorem policjant z bydgoskiego Śródmieścia w czasie wolnym od służby zatrzymał podejrzanego 26-latka. Przed 19:00 sierż. szt. Robert Ciepłowski przejeżdżał z rodziną ulicą Skłodowskiej Curie w Bydgoszczy, gdy zauważył jak dwóch mężczyzn napadło kobietę i ukradło poszkodowanej torebkę. Sprawcy uciekając rowerem uderzyli w idącą kobietę, a następnie przewracając się uszkodzili samochód. Jeden z napastników uciekł pieszo, drugi z łupem odjechał rowerem. Policjant ruszył za nim w pościg i zatrzymał uciekającego rowerzystę. W zatrzymaniu pomógł mu funkcjonariusz Służby Więziennej oraz przypadkowy przechodzień.

Na miejsce podjechał patrol mundurowych, który przewiózł 26-latka do komisariatu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili, że rower na którym uciekał zatrzymany został wcześniej skradziony sprzed centrum handlowego przy Rondzie Toruńskim. Ponadto bydgoszczanin kilka godzin wcześniej ukradł rower na ulicy Gdańskiej, który zdążył sprzedać w komisie. Torebka jak i rower zostały przekazane ich właścicielom, a zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.

Podejrzany, który był już w przeszłości notowany za napady, usłyszał zarzuty rozboju, kradzieży rowerów, uszkodzenia ciała oraz mienia. Przed sądem odpowie również za kierowanie jednośladem pod wpływem alkoholu. Za te przestępstwa grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj 26-latek został do prowadzony do prokuratora, który zadecyduje o dalszym losie zatrzymanego. Teraz kryminalni ustalają drugiego z napastników.

Autor: Daszkiewicz_Maciej
Publikacja: Daszkiewicz_Maciej

Powrót na górę strony