Wiadomości

Ciechocińscy policjanci rozpracowali szajkę nieletnich włamywaczy

Data publikacji 31.07.2013

Krótko po zatrzymaniu na gorącym uczynku 14-letniego włamywacza, w ręce ciechocińskich kryminalnych wpadł jego kompan, któremu wcześniej udało się uciec. Chłopak ukrywał się w polu kukurydzy w pobliżu domu swojego kolegi. Tym sposobem ...

Krótko po zatrzymaniu na gorącym uczynku 14-letniego włamywacza, w ręce ciechocińskich kryminalnych wpadł jego kompan, któremu wcześniej udało się uciec. Chłopak ukrywał się w polu kukurydzy w pobliżu domu swojego kolegi. Tym sposobem doprowadził policjantów do dwóch kolejnych członków szajki młodocianych złodziei. Teraz wszyscy tłumaczyć się będą przed sądem.

Przypomnijmy: do zatrzymania 14-letniego włamywacza doszło wczoraj (22.07.13) na jednej z ulic Ciechocinka. Chłopak wpadł w chwili gdy wychodził z domu, do którego się włamał i skradł stamtąd siekierę i alkohol. Jak wynikało z policyjnych ustaleń nie działał wtedy sam, jednak jego rok starszemu kompanowi udało się uciec. Jak się okazało nie na długo. Jeszcze tego samego dnia (22.07.13) około 16.00 policjanci, po krótkim pościgu, zatrzymali go w polu kukurydzy, w pobliżu miejsca zamieszkania swojego kolegi (15l.), który również nie miał czystego sumienia. W trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania  funkcjonariusze znaleźli przedmioty pochodzące z włamania w Raciążku. Wynikało z tego, że i on zamieszany jest w przestępczą działalność swoich kolegów. Zaledwie dwie godziny później, mundurowi na podstawie zebranych materiałów, dokonali jeszcze jednego przeszukania. Wpadł kolejny, czwarty już nieletni (15l.). Chłopak również ukrywał w miejscu zamieszkania przedmioty pochodzące z różnych przestępstw. Jak ustalili policjanci wszyscy nieletni dopuścili się kilku włamań i kradzieży.  Policjantom udało się odzyskać część skradzionego mienia. Teraz za swoje niechlubne czyny wszyscy odpowiedzą przed sądem.

st. sierż. Marta Błachowicz
Oficer Prasowy
KPP w Aleksandrowie Kujawskim


Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony