Wiadomości

Trzy miesiące aresztu dla sprawcy fałszywego alarmu

Data publikacji 27.11.2013

Zatrzymany przez kryminalnych ze Żnina 26-latek, który zawiadomił o podłożeniu bomby w szpitalu decyzją sądu trafił tymczasowo do aresztu na 3 miesiące. "Dowcipniś" swoim bezmyślnym zachowaniem "postawił na nogi" wszystkie żnińskie ...

Zatrzymany przez kryminalnych ze Żnina 26-latek, który zawiadomił o podłożeniu bomby w szpitalu decyzją sądu trafił tymczasowo do aresztu na 3 miesiące. "Dowcipniś" swoim bezmyślnym zachowaniem "postawił na nogi" wszystkie żnińskie służby. Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Zatrzymany w dwie godziny po zgłoszeniu sprawca nie uniknie kary, może mu grozić do 8 lat więzienia.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w minioną sobotę (16.11.13) o godz. 14:35 w Żninie. To wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że podłożył w żnińskim szpitalu ładunek wybuchowy. Natychmiast na miejsce wskazane przez zgłaszającego skierowani zostali policjanci, a także powiadomiono, zgodnie z procedurami regulującymi tego typu przypadki, inne instytucje takie jak pogotowie energetyczne czy gazowe. Następnie mundurowi rozpoczęli szczegółowe sprawdzanie wszystkich pomieszczeń lecznicy w celu odnalezienia podejrzanych pakunków, toreb lub przedmiotów niebezpiecznych. Na szczęście policjanci szybko zorientowali się, że to zgłoszenie to żart i po wykluczeniu faktu podłożenia ładunku wybuchowego zajęli się ustalaniem sprawcy tego fałszywego alarmu. Już po dwóch godzinach mundurowi namierzyli „dowcipnisia”, którym okazał się 26-latek z Piechcina w powiecie żnińskim. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania 26-latek był pijany, miał w organizmie prawie 0,5 promila alkoholu.
Następnego dnia (17.11.13) mężczyzna usłyszał zarzuty z art. 224a k.k, a następnie trafił przed oblicze prokuratora, który poparł wniosek policjantów o tymczasowe aresztowanie sprawcy fałszywego alarmu. Dzisiaj (19.11.13) sąd przychylił się i zadecydował, że 3 najbliższe miesiące 26-latek spędzi tymczasowo "za kratkami". Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalają również koszty jakie powstały w wyniku akcji służb ratowniczych, którymi również może zostać obciążony sprawca.

nadkom. Krzysztof Jaźwiński                                                               
Oficer Prasowy
KPP w Żninie
                                                                

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony