Wiadomości

Policjanci z Włocławka zatrzymali pirata drogowego

Data publikacji 21.04.2008

Nietrzeźwy kierowca opla najpierw uszkodził pojazd, który rzekomo zajechał mu drogę. Później nie zatrzymał się na dawane przez policjantów sygnały. W rezultacie uderzył w drzewo i został zatrzymany. Usłyszał już zarzut zniszczenia ...

Brawura

Nietrzeźwy kierowca opla najpierw uszkodził pojazd, który rzekomo zajechał mu drogę. Później nie zatrzymał się na dawane przez policjantów sygnały. W rezultacie uderzył w drzewo i został zatrzymany. Usłyszał już zarzut zniszczenia cudzej rzeczy, groźby karalnej i prowadzenia auta po pijanemu.   

Do zdarzenia doszło w piątkowy (11 kwietnia) wieczór na al. Popiełuszki we Włocławku. Tam około 21:30 opel vectra zajechał drogę fiatu punto, który rzekomo wcześniej nieprawidłowo włączył się do ruchu. Zdenerwowany kierowca opla podbiegł do fiata, a gdy siedzący w środku mężczyzna nie otworzył mu drzwi, ani okna ten uderzył pięścią w dach, a później stłukł przednią szybę. Po czym wrócił do vectry i odjechał. Jadący za nim pokrzywdzony telefonicznie poinformował o całym zdarzeniu Policę. Na ul. Okrężnej mundurowi usiłowali zatrzymać do kontroli wskazanego w zawiadomieniu opla, a gdy ten pojechał dalej łamiąc wszelkie przepisy ruchu drogowego, podjęli za nim pościg. Uciekający kierowca nie reagował na dawane mu przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe. W rezultacie na ul. Kapitulnej stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w stojące na poboczu drzewo. Jak się okazało 37-letni kierowca nie jechał sam, w aucie podróżowały z nim jeszcze dwie kobiety i trójka dzieci. Sprawca był pijany, badanie alkotestem wykazało u niego 1,55 promila alkoholu w organizmie.  Nietrzeźwa była także siedząca na przednim siedzeniu 32-letnia pasażerka, miała 1,44 promila. Oboje trafili do aresztu.  Pozostałym pasażerom udzielono pomocy lekarskiej, po czym dzieciaki zostały przekazane pod opiekę rodzinie.

Za swoje czyny sprawca usłyszał już zarzuty. Za najcięższy z nich tj. zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy w myśl art. 288 § 1 grozi nawet do 5 lat więzienia. Prowadzący sprawę policjanci i nadzorujący ją prokurator będą wnioskowali jutro (14 kwietnia) do sądu o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

 

 

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony