Sprzedawali narkotyki bydgoskim kibolom
Policjanci Wydziału Kryminalnego KWP i KMP w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców nad tą sprawą pracowali kilka miesięcy. Zebrali pokaźny materiał dowodowy świadczący o obrocie dużymi ilościami narkotyków. Zarzuty usłyszało pięciu mieszkańców Bydgoszczy.
Działania związane z zatrzymaniem grupy osób zajmującej się handlem narkotykami zaplanowano na środę (19.04), wcześnie rano. Do akcji, przygotowanej przez kryminalnych z KWP w Bydgoszczy, włączyli się policyjni antyterroryści oraz policjanci z komendy miejskiej w Bydgoszczy. Zatrzymano pięciu mieszkańców Bydgoszczy w wieku od 30 do 50 lat.
Materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów, w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków, przy czym z handlu tego podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu. Jak wynika z informacji uzyskanych przez kryminalnych, narkotyki rozprowadzane były wśród pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów.
Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 31-latkowi zarzutów m.in. udziału w obrocie 15 kg amfetaminy, 3 kg marihuany, 100 g kokainy oraz 500 szt. tabletek ekstazy. Podczas przeszukania mieszkania na bydgoskim Szwederowie, w którym przebywał policjanci zabezpieczyli 0,5 kg marihuany. Wobec niego prokurator wnioskował do sądu o aresztowanie. Sąd zdecydował, że bydgoszczanin najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty handlu narkotykami m.in. 50-latek handlu w ilości nie mniejszej niż 15 kg marihuany i kilogram amfetaminy. 34-latek w ilości nie mniejszej niż 5 kg marihuany. 30-latek handlu w ilości nie mniejszej niż 23 kg marihuany, 35 kg amfetaminy i 0,5 kg MDMA. Do czynów tych dochodziło, jak wynika z materiału dowodowego, na przestrzeni lat 2007-2016 na terenie Bydgoszczy, ale także w innych miastach. Wobec czterech podejrzanych prokurator zastosował policyjny dozór.
Praca nad tą sprawą ciągle trwa i możliwe są kolejne zatrzymania.
Autor: podinsp. Monika Chlebicz
Publikacja: asp. Piotr Duziak