Wiadomości

Oszuści zatrzymani dzięki współpracy policjantów z Nakła i Bydgoszczy

Data publikacji 13.11.2018

Trzech mężczyzn podejrzanych o oszustwo przy sprzedaży nasion gorczycy wartych ponad 40 tysięcy złotych zatrzymali kryminalni z Nakła oraz Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy. Jeden z oszustów został aresztowany, dwóch pozostałych prokurator objął dozorem policyjnym.

We wrześniu szubiński komisariat został powiadomiony o oszustwie, jakiego ofiarą padł rolnik z terenu gminy. Sprawcy zaoferowali mu kupno soi za kwotę 40 tysięcy. Dobra cena skłoniła pokrzywdzonego do sfinalizowana tej transakcji. Jednak krótko po tym zgłosił się do niego właściciel towaru, od którego, jak się okazało,, firma odebrała towar nie płacąc za niego. Pokrzywdzony był zmuszony oddać zakupioną soję, tym samym stracił gotówkę, którą za nią zapłacił.

W ostatnich dniach ponownie odebrał telefon z propozycją zakupu. Tym razem gorczycy wartej również 40 tysięcy. Obawiając się, że i tym razem może zostać oszukany o sprawie powiadomił Wydział dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy, ci z kolei nakielskich kryminalnych.

Jak ustalili policjanci zamówiona gorczyca miała zostać dostarczona w sobotę (10.11.18). Po ustaleniach jakim autem i jaką trasą ma być wieziona dostawa policjanci zatrzymali ciężarówkę w jednej z podnakielskich wsi. W aucie, oprócz kierowcy, który nie miał nic wspólnego z przestępczym procederem, siedział 77-latek - jeden z trzech oszustów próbujących sprzedać towar pokrzywdzonemu. Nieopodal miejsca, gdzie była prowadzona kontrola policjanci zatrzymali też dwóch jego wspólników (71l i 52l).
Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.

Okazało się, że wszyscy reprezentowali firmę, która tak naprawę nie istniała. Kupili towar z odroczonym terminem płatności i nie zamierzali za niego zapłacić. Dlatego też, szybko znaleźli nabywcę, który miał im zapłacić gotówką.

Zatrzymani usłyszeli zarzut oszustwa. Najmłodszy z nich odpowie także za oszustwo związane ze sprzedażą soi, gdyż wszystko wskazuje na to, że to ta sama osoba, która we wrześniu negocjowała warunki sprzedaży i sfinalizowała transakcję.

Wczoraj (12.11.18) zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury. Wobec 52-latka oskarżyciel wnioskował do sądu o tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia zapadła decyzja, że najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi w więziennej celi. Dwóch pozostałych podejrzanych (71 i 77l.) zostało objętych dozorem policyjnym.
Sprawę rozstrzygnie sąd.

Podejrzanym grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: mł. asp. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony