Archiwum aktualności do 2015 roku

Darem Świecia z IPA po Morzu Bałtyckim

Data publikacji 18.09.2015

W dniach od 14 do 21 września tego roku odbył się rejs po Morzu Bałtyckim jachtem „Dar Świecia” pod patronatem Stowarzyszenia IPA Region Świecie Kujawsko-Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej w Bydgoszczy.

W dniach od 14 do 21 września tego roku odbył się rejs po Morzu Bałtyckim jachtem „Dar Świecia” pod patronatem Stowarzyszenia IPA Region Świecie Kujawsko-Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej w Bydgoszczy.
 
Po krótkim instruktażu 9-osobowej załogi wypłynęliśmy z Portu Jachtowego w Gdańsku przy bardzo malowniczym miejscu - Rezerwacie Przyrody „Ptasi Raj”. Zatoka Gdańska była jak zwykle wietrzna z niemałymi falami. Po opłynięciu Półwyspu Helskiego wiatr tak bardzo osłabł, że postanowiliśmy zatrzymać się we Władysławowie i poczekać na silniejszy. Następnego dnia o świcie ruszyliśmy w kierunku Szwecji, kurs na wyspę Öland. Na środku Bałtyku dopadł nas ulewny deszcz z porywami wiatru. Pierwsza noc na środku morza była dość ciężka, niektórych z nas dopadła choroba morska, ale my Wilki Morskie ha.. ha.. przetrwaliśmy i przed południem dnia następnego przywitaliśmy Szwecję.





Na wyspie zwiedziliśmy osadę Grönhögen ze znanym klubem golfowym, bardzo starym kościołem rzymskokatolickim oraz portem. Kolejnego dnia wypłynęliśmy do Karlskrony, gdzie zwiedziliśmy port, Stary Rynek z pięknym kościołem luterańskim Fredrikskyrkan oraz mury obronne miasta z Muzeum Szwedzkiej Marynarki Wojennej. Kolejna noc na morzu, kierunek Dania, wyspa Bornholm. Do portu w Neksø wpłynęliśmy na przepyszną duńską czekoladę. Po krótkim zwiedzeniu miasta dalej w drogę, kierunek Łeba, Polska. Wiatry sprzyjały, wachta w nocy na pełnym morzu przy blasku księżyca i gwiazd minęła bardzo szybko.
   




 W porcie jachtowym w Łebie uzupełniliśmy paliwo, zobaczyliśmy miasto, choć po sezonie trochę wyludnione, to nadal bardzo ładne. Noc w przystani bez kołysania, chyba czegoś brakowało. Nazajutrz żagle w górę i do Helu, tam świeża ryba z kuflem piwa, to jest to, co lubią żeglarze. Po ośmiu dniach żeglowania wróciliśmy do Trójmiasta, gdzie jeszcze opłynęliśmy sopockie molo i rzeką Motławą gdańskie śródmieście. Przygodę przeżyliśmy niecodzienną, wspaniałe morze, świeża rybka z wędki popijana herbatką. Za pomoc w przygotowaniu rejsu należy tu podziękować firmie ‘Gzella’ z Osia, kucharzom, a także za okazaną cierpliwość pierwszemu i drugiemu kapitanowi wyprawy. Jacht „Dar Świecia” również nie zawiódł. Do zobaczenia za rok. Stopy wody pod kilem.

Opracował:

Przemysław Kałdowski
IPA Region Świecie Kuj.-Pom. GW w Bydgoszczy


Autor:
Publikacja:

Powrót na górę strony