Był, jest i będzie… mowa o stresie w naszym życiu i sile pozytywnego myślenia.

Data publikacji 18.09.2015

Stres był, jest i będzie obecny w życiu każdego człowieka. Najczęściej mówiąc o stresie mamy na myśli stres negatywny czyli dystres, kiedy wysokie wymagania skutkują wzmożonym napięciem wewnętrznym, co powoduje duże obciążenie przy jednocześnie odczuwanym małym wsparciu społecznym.

Był, jest i będzie… 
mowa o stresie w naszym życiu
i sile pozytywnego myślenia
 
Stres był, jest i będzie obecny w życiu każdego człowieka. Najczęściej mówiąc o stresie mamy na myśli stres negatywny czyli dystres, kiedy wysokie wymagania skutkują wzmożonym napięciem wewnętrznym, co powoduje duże obciążenie przy jednocześnie odczuwanym małym wsparciu społecznym. Przykładami takich sytuacji z życia zawodowego mogą być zagrożenie życia i zdrowia, wysoko ustawiona poprzeczka wymagań ze strony przełożonych, różnorodność i zmienność zadań, nienormatywny czas pracy, dyspozycyjność, trudności z pogodzeniem oczekiwań związanych z funkcjonowaniem w różnych rolach społecznych np. w roli policjanta, ale także męża czy ojca.
 
Zauważmy jednak, że stres ma także wymiar pozytywny, mobilizujący nas do działania, aktywizujący – mówimy wówczas o eustresie, przeżywanym, gdy umawiamy się na randkę, gdy zawieramy związek małżeński czy otrzymujemy awans zawodowy. 
 
W sytuacjach stresowych organizm człowieka zaczyna pracować na najwyższych obrotach, znajduje się w stanie najwyższej mobilizacji - przyśpiesza tętno, więcej krwi płynie do mózgu, a mniej do skóry i narządów trawiennych, zwiększa się zużycie węglowodanów, stanowiących źródło energii wszystkich procesów biochemicznych. Mózg stymuluje korę nadnerczy do wydzielania kortyzolu, znanego hormonu stresu, przygotowując organizm człowieka do działania – do walki z stresem, ucieczki bądź innych, zastępczych, reakcji.
 
Zwróćmy uwagę, że stresu nie można całkowicie wyeliminować z codziennego życia, ale można i należy go oswoić, nauczyć się z nim żyć. Oswajanie stresu to aktywizacja zarówno:
  • zasobów wewnętrznych człowieka, jego potencjałów, mocnych stron, które każdy z nas posiada i którymi posługuje się codziennie oraz
  • zasobów zewnętrznych – źródeł wsparcia, pomocy (rodzina, przyjaciele, pomoc specjalistyczna) – gdyż problem omówiony z kimś staje się mniejszy, bo „podzielony” na kilka osób.
Pamiętajmy, że nie same sytuacje, zdarzenia, są dla nas stresujące, ale to, jak je spostrzegamy, co o nich myślimy, jakie wywołują w nas emocje, uczucia. Innymi słowami mówiąc, ważne jest to, jak je interpretujemy, jakie nadajemy im znaczenie czy interpretujemy je w sposób negatywny – jako problemy, trudności, zagrożenia, które komplikują nam życie czy widzimy w nich również, a może przede wszystkim, elementy pozytywne – spostrzegamy je jako szanse, okazje do zastanowienia się nad czymś, nad czym dotychczas się  nie zastanawialiśmy, do nauczenia się czegoś innego, nowego, jako lekcje życiowe, nowe doświadczenia.   
 
Można to przedstawić na schemacie:
 
 
 
Naukowcy twierdzą, że każdy z nas ma około 50 000 myśli dziennie. Zastanówmy się, ile w tym gąszczu myślowym jest zwątpienia i negatywnych emocji, które działają jak pociski wymierzone w samych siebie i osłabiają człowieka bardziej niż choroba czy praca. Dlatego jeśli czujemy się odpowiedzialni za swoje zdrowie, to powinniśmy wziąć odpowiedzialność za swoje myśli i kontrolować je. Jeśli będziemy posługiwać się błędnymi, nieracjonalnymi przekonaniami, np. powinienem znać się na prawie wszystkim, nie popełniać błędów, to wówczas krytyka, niepowodzenie, staje się silnie stresującą, wręcz niszczącą emocją, która urasta do rangi niemalże „katastrofy życiowej”. Nasza podświadomość bowiem to bierny, ale skrupulatny „magazyn pamięci”. Dlatego ważna jest rola pozytywnego myślenia oraz umiejętność cieszenia się z rzeczy małych, która przekłada się na jakość i długość naszego życia. Mówi się, że „pesymista narzeka na wiatr, optymista myśli, że uda mu się go zmienić, a lider ustawia żagle”.
 
Specjaliści podkreślają, że nasze życie składa się z proporcji 10:90, z czego 10% życia stanowią zdarzenia, fakty, które potencjalnie moglibyśmy umieścić np. w naszym CV, 90% z kolei stanowi sposób, w jaki na nie reagujemy, postawa, jaką przyjmujemy, prezentujemy. Proporcje te pokazują, że mamy zdecydowanie większy wpływ na nasze życie niż nam się wydaje. Pracujmy zatem nad wiarą w siebie, we własne kompetencje i możliwości, abyśmy w sytuacjach trudnych, stresujących, mogli odwołać się do przekonań typu: „warto spróbować, mam szansę zdobyć nowe doświadczenia”, „cokolwiek się stanie, poradzę sobie”. 
 
Warto wiedzieć, że myśli wywołują określone skutki, że stanowią ogromną potęgę, ale należy pamiętać także, że to człowiek jest ich panem. Arnold Palmer, cieszący się  światowym uznaniem golfista, człowiek skromny, miał w widocznym miejscu wyeksponowane motto:                 
 
„Jeśli myślisz, że jesteś pokonany, to jesteś.
Jeśli myślisz, że się nie ośmielisz, to się nie ośmielisz.
Jeśli chciałbyś wygrać, lecz myślisz, że nie możesz, jest niemal pewne, że przegrasz”.  
 
Na koniec proponuję dwa ćwiczenia doskonalące pozytywne myślenie.
 
Ćwiczenie 1 – Myśl o sobie pozytywnie
Przebieg ćwiczenia - Dokończ zdania.
1. Szanuję siebie za ………………………………………………………………….......
2. Jestem dumny z ……………………………………………………………………….
3. Lubię siebie, ponieważ ……………………………………………………………….
4. Daję sobie świetnie radę z ……………………………………………………………
5. Moim atutem jest ……………………………………………………………………..
6. Doskonale potrafię ……………………………………………………………………
7. Cieszę się z ……………………………………………………………………………
 
Ćwiczenie 2 – „Skarbonka sukcesów”
Pomoce – pojemnik lub duża koperta, długopis.
Przebieg ćwiczenia – Codziennie lub co jakiś czas (np. pod koniec danego tygodnia) zastanów się, co udało Ci się załatwić, co zrobić, z czego jesteś dumny. Wybierz to, co ma dla Ciebie największe znaczenie i zapisz np. udało mi się przeprowadzić tak, jak chciałem, rozmowę z przełożonym. Następnie zastanów się, jakie Twoje cechy, zdolności, umiejętności, przyczyniły się do tego, że odniosłeś sukces np. potrafiłem zmotywować siebie do działania, byłem cierpliwy, dobrze przygotowałem się do rozmowy – wcześniej spisałem argumenty, których chciałem użyć, potrafiłem je przedstawić, dobrze zorganizowałem czas, potrafiłem zapanować nad emocjami i zapisz jedną cechę, która najbardziej, w danym momencie, pomogła Ci odnieść sukces. Następnie zapisz na kartce, opatrzonej datą:
 
Dzisiaj (konkretna data)..................................  udało mi się (odniosłem sukces, jestem z siebie zadowolony)……………… …………………… …..................... ....................... ........................ .............. .............. (wpisz to, co się zdarzyło, to, z czego jesteś dumny, zadowolony, szczęśliwy) ponieważ………………………………...……………………………………………….                               (wpisz cechę, zdolność, umiejętność, która Ci w tym pomogła).
 
Np. Dzisiaj ………(data) udało mi się dojść do porozumienia z przełożonym, ponieważ potrafię przekonywująco przedstawić swoje argumenty.
 
Kartkę z zapisanym w ten sposób zdaniem wrzuć do swojej skarbonki sukcesów. Zobacz, jak szybko się zapełnia. Kiedy zaczniesz w siebie wątpić, zajrzyj tam i przekonaj się, że masz dowody na to, iż możesz być z siebie zadowolony.
         
Pamiętajmy także, że to Ty kontrolujesz stres, a nie on Ciebie i jeśli Ty o siebie nie zadbasz, to kto zadba, a jeśli nie dzisiaj, to kiedy?
 
 
Opracowała:
podinsp. Jolanta Iwaszko
ekspert Sekcji Psychologów
KWP w Bydgoszczy
 
Literatura:
Maxwell J.C. – „Być liderem”, Wyd. Medium, Konstancin – Jeziorna 2007
Rychlik B. – „Program profilaktyki antystresowej – Jak radzić sobie ze stresem”, Instytut Zdrowia Człowieka, Muszyna 2002
„Uspokajający trening. Warsztaty profilaktyki stresu”, KGP, Warszawa 2001
 
 

Autor:
Publikacja:

Powrót na górę strony