Uciekał przed policją nawet wtedy, gdy jego auto straciło opony
Patrol ruchu drogowego z Inowrocławia zatrzymał po pościgu mercedesa. Jego kierowca chciał uniknąć kontroli, bo dobrze wiedział, że wcześniej pił alkohol i jechał bez uprawnień. Ucieczką jeszcze pogorszył swoją sytuację, ponieważ teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W minioną niedzielę (10.10.21) około 16.30 patrol ruchu drogowego dał znak kierującemu samochodem marki Mercedes, by ten zatrzymał się do kontroli. Jadący pojazdem najpierw zwolnił, a następnie zignorował polecenie policjantów i znacznie przyspieszył. Mundurowi ruszyli więc za nim.
Policjanci sygnalizowali kierowcy polecenie do zatrzymania się, ten jednak to bagatelizował i uciekał przez kilka miejscowości w gminie Kruszwica. Mężczyzna jechał tak niebezpiecznie, że zmuszał innych uczestników ruchu do zjeżdżania na pobocze i do rowu. Uciekał, pomimo tego, że gdy uderzył w krawężnik uszkodził opony i jechał dalej bez nich.
W Sławsku Wielkim kierowca wjechał na teren posesji, wysiadł z samochodu i zaczął biec dalej. Uniemożliwili mu to goniący go policjanci „drogówki”. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Policjanci wyczuli od niego alkohol. Kontrola wykazała, że 46-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał bez uprawnień. Ponad dwa lata temu decyzją starosty jego prawo jazdy zostały zatrzymane.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj (11.10.21), na podstawie zgromadzonych dowodów, kruszwiccy policjanci postawili zatrzymanemu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli. Kara jaka mu grozi to 5 lat więzienia. Odpowie również za wykroczenia: jazdę bez uprawnień oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: sierż. szt. Szymon Tworowski