Policyjny pościg zakończony zarzutami
Od czasu przyjęcia zgłoszenia do chwili ujęcia sprawcy minęło zaledwie kilka minut. 35-letniego mężczyznę, który ukradł telefon kobiecie zatrzymali w pościgu policjanci z wydziału prewencji komendy w Świeciu. Odpowie on również za kierowanie pojazdem pomimo zakazu, mając do tego w organizmie blisko dwa promile alkoholu.
Wszystko zaczęło się wczoraj (16.11.22) po 12.00. Oficer dyżurny komendy w Świeciu otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży telefonu. Pokrzywdzona opisała okoliczności zdarzenia i wskazała, jakim pojazdem porusza się sprawca.
Informacja o złodzieju, z numerami rejestracyjnymi jego samochodu, została przekazana patrolowi interwencyjnemu. Już kilka minut później załoga zauważyła toyotę avensis na ulicy Wojska Polskiego w Świeciu. Gdy funkcjonariusze próbowali zatrzymać mężczyznę, ten nagle przyśpieszył. Nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia, ignorując sygnały dźwiękowe i błyskowe. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Kierowca uciekał ulicami miasta, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Ostatecznie zatrzymał się w rejonie boiska sportowego na osiedlu Marianki tuż po tym, jak wjechał w żywopłot. Porzucił samochód i dalej postanowił uciekać pieszo. Na nic się to zdało, bo już po chwili był w rękach mundurowych.
Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego. Powodem ucieczki, jak się okazało, nie był tylko skradziony telefon. Mężczyzna kierował samochodem pomimo obowiązującego go zakazu kierowania pojazdami. Miał też blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci odzyskali skradziony telefon i przekazali go właścicielce. Miejski „rajdowiec” trafił na noc do policyjnego aresztu.
Dzisiaj (17.11.22) 35-latek usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: kom. Joanna Tarkowska
Publikacja: podkom. Szymon Tworowski