Po raz kolejny jechała nietrzeźwa, została aresztowana
24-letnia kobieta prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości i drwiła sobie z przepisów. Początkowo wpadła za prędkość. W trakcie kontroli policjanci ustalili też, że to już jej kolejny raz, kiedy została przyłapana na prowadzeniu auta po pijanemu. Na trzy miesiące trafiła za kraty. Grozi jej kara trzech lat więzienia.
W środę (15.03.2023) policjanci „drogówki” namierzyli w Inowrocławiu pędzący pojazd marki Mitsubishi. Na dopuszczalnej „50” kierująca pojazdem miała na liczniku 69 km/h. Za przekroczenie prędkości policjanci ukarali 24-latkę mandatem w wysokości 200 zł i 3 punktami karnymi. To jednak nie wszystko.
Funkcjonariusze w trakcie kontroli wyczuli od niej alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma 1,6 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie. Jak się okazało, 24-latka niejednokrotnie dopuściła się przestępstwa drogowego.
Przypomnijmy: zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania zabronionych środków usłyszała 24-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna. Oboje zostali zatrzymani przez policjantów po tym, jak „odwiedzili” stację paliw na terenie gminy Inowrocław, gdzie uderzyli w dystrybutor. Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu (9.03.2023) około godziny 8.00. Policjanci z Inowrocławia zostali powiadomieni wówczas o tym, że jakiś samochód uderzył w dystrybutor na jednej ze stacji paliw na terenie gminy. Kierowca uciekł z miejsca.
Z informacji wynikało, że srebrny mitsubishi porusza się po okolicy. Wszystkie policyjne patrole otrzymały informację, by zwracać uwagę na taki pojazd. Podczas patrolowania pobliskiego terenu funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego zauważyli poszukiwany samochód, w którym była kobieta i mężczyzna.
Policjanci wylegitymowali ich i ustalili, że to oni wcześniej mieli „kontakt” z dystrybutorem. 24-letnia kobieta w chwili kontroli była nietrzeźwa i miała blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że była też poszukiwana celem ustalenia miejsca pobytu oraz do sprawy prowadzonego postępowania dotyczącego kierowania w grudniu ubiegłego roku pojazdem w stanie nietrzeźwości. To jednak nie wszystko. Patrol ujawnił także przy niej niewielką ilość suszu roślinnego, który po zbadaniu testerem okazał się marihuaną.
Wcale nie mniej miał na sumieniu 31-letni mężczyzna. Nie tylko jeździł bez uprawnień, to jeszcze „wydmuchał” prawie promil alkoholu w organizmie. Policjanci znaleźli przy nim marihuanę. Oboje zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Wczoraj (16.03.2023) podejrzana o kierowanie w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, została doprowadzona do prokuratury i sądu z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie. Sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego aresztował 24-latkę na najbliższe trzy miesiące. Grozi jej kara do 3 lat więzienia.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu
Publikacja: Kamil Chętnik