Pijany spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia
Policjanci z powiatu świeckiego namierzyli i zatrzymali kierowcę, który chcąc uniknąć odpowiedzialności, uciekł z miejsca kolizji drogowej, którą sam spowodował. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
W miniony poniedziałek (13.05.24) o godzinie 23.20 do dyżurnego komendy w Świeciu wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w miejscowości Bukowiec. Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca tego zdarzenia mógł być pod wpływem alkoholu, ponieważ wraz z towarzyszami podróży uciekł z miejsca zdarzenia.
Obecni na miejscu policjanci ruchu drogowego ustali, że kierowca skody fabia nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał z drogi na chodnik i w przydrożne zarośla a kierowca i pasażerowie oddalili się z miejsca zdarzenia.
Z uwagi na ślady wskazujące na to, że uczestnicy zdarzenia mogą być ranni, policjanci rozpoczęli poszukiwania. Do tego celu wykorzystali również policyjnego drona. Równocześnie mundurowi podejmowali szereg czynności zmierzających do ustalenia właściciela pojazdu i osoby, która nim kierowała. Ich działania doprowadziły do zatrzymania 21-letniego mieszkańca powiatu świeckiego. Szybko wyszło na jaw, dlaczego mężczyzna tak postąpił. Jak się okazało, nie maił prawa jazdy i był pijany. Badanie trzeźwości, w chwili zatrzymania, wykazało ponad 0,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Policjanci przewieźli mężczyznę do szpitala. Po udzielonej pomocy medycznej trafił do policyjnego aresztu. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie odnieśli obrażeń.
Wczoraj (14.05.24) 21-latek usłyszał zarzut. Za jazdę po pijanemu grozi mu do 3 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie również za spowodowanie kolizji.
Pamiętajmy!!!
Brak wyobraźni i odpowiedzialności osób, które po wypiciu alkoholu siadają za kierownicę skazują innych uczestników ruchu na stanie się ich potencjalną ofiarą.
Autor: kom. Joanna Tarkowska
Publikacja: Żaneta Marciniak