Wycieczka do Włoch północnych - Z życia Stowarzyszenia - Policja Kujawsko-Pomorska

29.05.
Z Bydgoszczy wyjechaliśmy o 630 , aby dotrzeć do Brna , gdzie spaliśmy w hotelu Oreo. Drugiego dnia do Włoch  nocowaliśmy w San Zeno w hotelu z widokiem na największe włoskie jezioro Garda. Słynie ono z łagodnego klimatu i pięknych swych wybrzeży, porośniętych palmami.

31.05.
Ruszyliśmy do Werony. Stare i piękne miasto – ojczyzna Romea i Julii, leży nad brzegami Adygi. Kolejny cel to Mediolan . W centrum miasta wznosi się ogromna budowla w stylu gotyckim, cała z białego marmuru, ozdabiana mnóstwem strzelistych wieżyczek i posągów. Zatrzymaliśmy się neoklasycystyczną, prostą formą La Scali. Dalej przeszliśmy ulicami, gdzie mieszczą się dawne pałace arystokracji. Obecnie mieszczą się sklepy ze wspaniałymi wystawami, tam otworzyli swoje luksusowe butiki najbardziej znani styliści.

1.06.
Jedziemy do La Spezia, gdzie wsiedliśmy na statek. Płynęliśmy przez zatokę w kierunku Cinque Terre, które zostało wpisane na Listę UNESCO. Wysiadaliśmy w dawnych wioskach rybackich, które zachowały swój urok, dzięki otoczeniu dzikiej przyrody. Wracaliśmy pociągiem jadącym przez wykute w skałach tunele.

2.06.
Ruszyliśmy do Toscanii, ziemi sztuk  oraz barw, które łączą w sobie wszystkie cuda świata, wspaniałe miasta, malownicze wioski, plaże z drobnym piaskiem . Dzień spędziliśmy nad morzem. Upał 31o  , luźny dzień, wspaniały wypoczynek . Zamieszkaliśmy w hotelu Byron, gdzie plaga komarów dawała się nam we znaki.

3.06.
Ruszyliśmy do Pizy, która promieniuje swoim urokiem. Krzywa wieża nie jest jedynym ważnym zabytkiem w tym mieście . Dalej do Florencji , z parkingu do centrum jechaliśmy tramwajem. Stolica Toscanii zawsze będzie czarować swoimi zabytkami, kościołami, placami. Na jednym z nich stoi słynna kopia pomniku Dawida.

4.06.
21:00, zamglone niebo. Wyruszamy do Sieny. Siena to słynny wyścig konny Palio. Odbywa się on na placu o kształcie odwróconej muszli. Jest jednym z najpiękniejszych placów we Włoszech. Piękna , wspaniała katedra gotycka obłożona marmurami ułożonymi w czarno-białe pasy. Miasto robi wrażenie. Na koniec zwiedzania dotarliśmy do San  Gimignano. To miasto o 14 wieżach , kiedyś mieszkalnych. Uroczy plac, wąziutkie ulice, pałace z czerwonej cegły zachwycały podczas spaceru po mieście, tylko upał (34 stopnie Celcjusza) dokuczały coraz bardziej.
O-  sole Mio!

Była to bardzo ciekawa wycieczka i świetnie skonstruowany program , zachowane proporcje zwiedzania wnętrz, natury i czasu wolnego . Dodatkową atrakcją były różne środki komunikacji. Duża w tym zasługa świetnej pilotki . pani Liliany, osoby o ogromnej wiedzy i empatii. Dziękujemy madame Lilu.
    

Polecam każdemu, kto chce zobaczyć najpiękniejsze miejsca Ligurii i Toskanii w stosunkowo krótkim czasie.
Program był dość intensywny, ale ciekawie ułożony. Owszem jazdy sporo ale była ona przeplatana spacerami po miastach i czasem wolnym, przez co trudy podróży nie dawały się tak we znaki.

Na koniec słowa podziękowania , które  w imieniu wszystkich uczestników wyraziła Bożenna: „ Pani Romanie – bardzo dziękujemy za zorganizowanie pięknego wyjazdu, za czuwanie na naszym dobrym samopoczuciem i liczymy na to, że przyszły roku znów się spotkamy.

Panie Piotrze, panie Janie , a Wam należą się szczególne podziękowania za spokój, opanowanie, za jazdę po tych cholernych zakrętach ( wg. Basi , matematyczki miały 360o czyli pod kątem prostym ). Jesteśmy pełni podziwu dla Waszych umiejętności . Wielkie brawa dla Was – dziękujemy.

Do zobaczenia.