mł. asp. Klaudia Kurzyńska Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy
W kolejnej odsłonie cyklu zapraszam do poznania kulis pracy policjantki z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Jak wygląda jej praca? Opowie w naszym wywiadzie.

Jak zaczęła się twoja kariera w Policji? I kiedy to było?
Przygoda zaczęła się w 2017 r. z momentem złożenia papierów, przeszłam pozytywnie proces rekrutacji i ukończyłam szkolenie podstawowe w Szkole Policji w Słupsku. Następnie trafiłam do Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji Toruń-Podgórz, a po pięciu latach do referatu kryminalnego. Tam zajmowałam się prowadzeniem dochodzeń, rzadziej śledztw, ale też się zdarzało. Od września 2024 r. Toruń zamienił się na Bydgoszcz i pracuję w Wydziale do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zawsze chciałaś być policjantką?
Nie. Nie zawsze. Miałam w sobie poczucie potrzeby niesienia pomocy innym, ale nie było to ukierunkowane na żaden zawód. Tak naprawdę wyklarowało się to w momencie przystąpienia w szkole średniej do programu „Profilaktyka a Ty” (PAT), nadzorowanego przez Policję. Dzięki temu programowi przechodziłam różne warsztaty, między innymi z samoobrony, które prowadzał policjant. Od tego czasu pomysł wstąpienia do służby w Policji zaczął kiełkować.
Czy w związku z tym prosto po liceum wstąpiłaś do Policji?
Tak, prosto po liceum. Latem składałam papiery, a w grudniu 2017 r. podpisywałam swój pierwszy rozkaz.
Co cię skłoniło, żeby wybrać pracę w wydziale do walki z przestępczością gospodarczą?
Myślę, że poczucie dalszego rozwoju, bo tak postrzegałam awans do jednostki wyższego szczebla.
Czym w ogóle zajmuje się wydział do walki z przestępczością gospodarczą?
Wydział do walki z przestępczością gospodarczą zajmuje się naprawdę wieloma zagadnieniami wbrew pozorom nie tylko takimi najbardziej popularnymi, o których człowiek sobie pomyśli, mając na uwadze przestępczość gospodarczą czyli oszustwami, podatkami, akcyzami. Zajmuje się też przestępczością na przykład względem przyrody, sama osobiście prowadziłam postępowanie odnośnie gatunków zwierząt chronionych przez konwencję waszyngtońską, popularnie określaną CITES, więc jest bardzo dużo ustaw szczególnych, na których pracujemy, np. Prawo o zamówieniach publicznych. Nie opieramy się tylko na podstawach czyli kodeksie karnym, kodeksie postępowania karnego czy na kodeksie karnym skarbowym, ale właśnie również na wielu ustawach szczególnych.
Czy z poziomu prowadzonych postępowań na szczeblu komendy wojewódzkiej możesz powiedzieć, czy są to zazwyczaj sprawy nieszablonowe, czy takie, które pojawiają się regularnie?
Myślę, że każda sprawa jest inna, one mogą być do siebie podobne, ale nigdy nie będą takie same. Czasami wystarczy jedna zmienna i sprawa nabiera zupełnie innego toku niż ta poprzednia, podobna, którą się prowadziło.
Możesz wskazać najbardziej popularne sprawy przez was prowadzone?
Najbardziej popularne sprawy są to oszustwa. Wszelkiego typu. Oszustwa w spółkach, firmach. Są też sprawy związane z akcyzą przy wyrobach tytoniowych oraz alkoholu oraz sprawy podatkowe.
Macie narzędzia czy metody które służą do wykrywania przestępstw gospodarczych?
Mnie w tym momencie nic szczególnego nie przychodzi do głowy, jednak myślę, że dla osób niezwiązanych z Policją to wszystkie metody i narzędzia są nowością. Mnie w tym momencie wydaje się to czymś normalnym, oczywistym.
Zdarza ci się współpracować z innymi instytucjami, tak jak wspomniałaś o przestępstwach skarbowych to współpracujecie zapewne z Urzędem Skarbowym?
Tak, z urzędami skarbowymi, z Najwyższą Izbą Kontroli, tak naprawdę ze wszystkimi instytucjami jesteśmy w stanie współpracować, które zajmują się działką związaną z naszą. Naprawdę współpraca potrafi być nieoceniona jeśli chodzi o skutki i o to co wnosi do danego postępowania. Ułatwia nam to pracę i tej drugiej instytucji zazwyczaj też.
Jakie umiejętności i cechy charakteru są potrzebne w pracy w Policji, jak myślisz?
Myślę, że wbrew temu co automatycznie przychodzi do głowy to warto mieć w sobie wrażliwość, pewność siebie, ambicje. Chęć dążenia do rozwoju, samokształcenia. Myślę, że warto po prostu będąc policjantem pozostać człowiekiem.
Czy któraś z prowadzonych przez ciebie spraw zapadła ci w pamięć?
Do każdej ze spraw staram się podchodzić z takim samym zaangażowaniem, więc myślę o wszystkich równo. Nie mam takiej, która szczególnie zapadła mi w pamięć.
Czy może to wynikać z tego, że zakończysz sprawę i zapominasz o niej?
Nie wiem czy tak do końca się o sprawach zapomina, postępowania, zwłaszcza na szczeblu komendy wojewódzkiej prowadzone są długo, są rozciągnięte w czasie, ponieważ są obszerne, więc chyba nie da się tak zapomnieć z dnia na dzień sprawy, którą prowadziło się miesiącami, a nawet latami. Z czasem niektóre wątki uciekają i pewnie po jakimś dłuższym czasie się zapomina.
Powiedz coś o sobie poza służbą, czy masz pasje, albo coś co pomaga ci się oderwać od tak ciężkiej pracy?
Przez wiele lat trenowałam taniec. Zarówno towarzyski , ale byłam też cheerleaderką w Anwilu Włocławek, tańczyłam na meczach koszykówki oraz siatkówki. Lubię też gotować i piec.
No proszę, bycie cheerleaderką to wcale nie jest takie proste. Trzeba być wysportowanym, skoordynowanym, potrafić dobrze pracować w zespole.
To prawda. Dlatego, cały czas lubię uciekać w taniec, przez 7 lat byłam związana z tańcem, przez część z towarzyskim, przez część z cheerleaderingiem. Był nawet moment, że prowadziłam zajęcia z dziećmi, uczyłam dzieci tańczyć, jednak później, gdy już zostałam policjantką zrezygnowałam z tego.
Gdybyś spotkała na swojej drodze kobietę, która myśli o tym, żeby wstąpić do Policji, co byś jej powiedziała?
Powiedziałabym, żeby w tej kwestii posłuchała przede wszystkim samej siebie. Nie może zakładać z góry, że nie nadaje się do pracy w Policji, bo jest kobietą. Wytłumaczyłabym, że są sektory w naszej służbie, do których kobiety nadają się idealnie i sprawdzają się dużo lepiej niż mężczyźni. Są oczywiście obszary w których jest odwrotnie, ale są też takie, w których kobiety sprawdzają się lepiej. Jeśli tylko sama to czuje i chce to będzie w stanie odnaleźć swoją drogę w Policji.
Bardzo dziękuję za miłą rozmowę.
Dziękuję.
Cykl artykułów przeczytasz tutaj: 100-lecie kobiet w Policji
Autor: asp. Żaneta Marciniak
Publikacja: podkom. Szymon Tworowski
