Ocalić od zapomnienia - Franciszek Lewandowski
Data publikacji 18.09.2015
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-60601_g.jpg)
27.06.1934r. Franciszek Lewandowski żeni się w Trzemesznie z Marią z d. Kasprzyk. Małżeństwo ma dwóch synów Henryka (ur. 1935) i Jerzego (ur.1939). Rodzina mieszka w Tucholi do wybuchu II wojny światowej tj. do września 1939r. Post. Franciszek Lewandowski znał doskonale język niemiecki i był
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-60602_g.jpg)
- To było niesamowite – wspomina syn - niestety ostatnie wspólne spotkanie. Jerzy Lewandowski pamięta z opowiadań mamy, że ojciec był na rowerze, z karabinem. Pożegnał się i oddał żonie swoją ślubną obrączkę. Wierzył, że wróci. – Wiem - mówi Jerzy Lewandowski - że ojciec zmierzał do jakiegoś miejsca, gdzie miało dojść do spotkania wielu policjantów. Być może post. Lewandowski 3 dni później przyjechał jeszcze raz do m. Husynne, ale o tym rodzina dowiedziała się z relacji obcej osoby, dlatego ten wątek nigdy nie został wyjaśniony. Krótko po tym spotkaniu żona p. Lewandowska wraca do Trzemeszna. Rodzina powraca do Tucholi dwa miesiące później. Dzięki sąsiadce, której mąż miał niemieckie korzenie, otrzymują przepustkę, żeby jechać do rodziny do Trzemeszna, do m. Rudki, gdzie Maria Lewandowska z synami zostają do końca wojny.
![]() |
![]() |
Kiedy post. Franciszek Lewandowski dostał się do niewoli, nie wiadomo. Ale z Ostaszkowa post. Franciszek Lewandowski trafia do Tweru, gdzie wiosną 1940 r. zostaje zamordowany przez NKWD. Rodzina napisała wiele pism w poszukiwaniu zaginionego Franciszka. Każde pozostawało bez odpowiedzi. Żona - Maria Lewandowska - bardzo przeżywała tę sytuację. Do końca pozostała wdową. Zmarła niedawno w 2007 r.
Pierwszą oficjalną informację rodzina dostaje z PCK w 1991 r. - Gdy otrzymałem to pismo - wspomina Jerzy Lewandowski - mieszkałem wtedy na III piętrze w bloku w Tucholi. Idąc do góry, jeszcze na klatce otworzyłem kopertę. Skamieniałem.
![]() |
![]() |
To była pierwsza oficjalna informacja o tym, że mój ojciec - post. Franciszek Lewandowski, został zamordowany przez NKWD w Twerze wiosną 1940 r. Nazwisko post. Franciszka Lewandowskiego figuruje, wśród innych nazwisk polskich policjantów zamordowanych w Twerze, w książce pt. „Lista Ostaszkowa”
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-60607_g.jpg)
Autor: kom. Monika Chlebicz
Publikacja: Piotr Pawlaczyk