Pijany kierowca próbował przekupić mroteckich policjantów
Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi nakielaninowi za próbę wręczenia łapówki policjantom, którzy wykonywali z nim czynności w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości. Podejrzany opowie też za znieważenie mundurowych, bo kiedy zorientował się, próba przekupstwa spełzła na niczym, zaczął obrzucać funkcjonariuszy wulgaryzmami.
Sytuacja miała miejsce w miniony piątek (13.09.19) przed 22. Wtedy to dyżurny nakielskiej komendy otrzymał zgłoszenie od właściciela sadu w Rościminie o ujęciu mężczyzny, który ukradł owoce. Kiedy na miejsce dojechali „patrolowcy” z Mroczy, w rozmowie ze zgłaszającym dowiedzieli się, że wskazany 60-latek ukradł gruszki warte 60 złotych i próbował odjechać z miejsca. Zgłaszający pojechał za autem, którym oddalił się złodziej i go ujął. Skradzione owoce wróciły do właściciela, a sprawca kradzieży został ukarany mandatem.
Podczas rozmowy ze sprawcą mundurowi wyczuli od niego alkohol, dlatego sprawdzili trzeźwość 60-latka. Pierwsze badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Kiedy policjanci czekali, by zgodnie z przepisami wykonać kolejny pomiar, kierowca wyciągnął z portfela 150 złotych i próbował wręczyć je policjantom w zamian za odstąpienie od dalszej kontroli. Mundurowi powiadomili 60-latka, że próba wręczenia łapówki w zamian za odstąpienie od czynności jest przestępstwem. Kiedy dotarło do kierowcy, że nie uda mu się przekupstwem załatwić sprawy, zaczął obrzucać mundurowych wulgaryzmami, znieważając ich.
Krewki nakielanin został zatrzymany w policyjnym areszcie. W sobotę (14.09.19) usłyszał zarzuty za próbę wręczenia łapówki, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz znieważenie funkcjonariuszy. Zachowanie 60-latka oceni sąd. A zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: podkom. Justyna Andrzejewska
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak