Aresztowana za znieważenie ratownika medycznego, funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia
Na 3 miesiące tymczasowo do aresztu trafiła mieszkanka Włocławka podejrzana o kilka przestępstw oraz kilkanaście wykroczeń, których dokonała od kwietnia do września na terenie miasta. 29-latka usłyszała w sumie 19 zarzutów. Odpowie m.in. za znieważenie ratownika medycznego, policjantów i strażników miejskich. Grozi jej do 5 lat więzienia.
W niedzielę (22.09.19) włocławscy policjanci zostali powiadomieni przez strażaków o palących się śmietnikach przy ul. Arentowicza i ujęciu przez nich sprawczyni podpalenia. Ze względu na zachowanie 29-latki została wezwana pomoc medyczna, która zabrała kobietę do szpitala na badania. W ich trakcie włocławianka była agresywna, wyzwała ratownika medycznego i zniszczyła stojak do kroplówek, a także drzwi od pomieszczenia w szpitalu.
Po badaniach kobieta trafiła do policyjnej celi. Jak się okazało nie były to jej jedyne przestępstwa. Z policyjnych ustaleń wynika, że 29-latka była już rozliczana za podpalenia śmietników. Jakiś czas temu usłyszała pięć zarzutów z tym związanych. Odpowie ona także za uszkodzenie drzwi do restauracji na Placu Wolności oraz znieważenie policjantów i strażników miejskich. Dodatkowo w lipcu został skierowany wniosek do sądu w sprawie ośmiu wykroczeń dotyczących podpalenia śmietników, do których doszło od kwietnia do czerwca.
Kryminalni po zebraniu materiału dowodowego wczoraj (24.09.19) przedstawili 29-latce kolejne zarzuty. Tym razem dwa: znieważenia ratownika medycznego oraz uszkodzenia mienia na terenie szpitala. Oprócz tego odpowie ona za wykroczenia.
Śledczy wystąpili do sądu o tymczasow aresztowaniu podejrzanej. Jeszcze tego samego dnia (24.09.19) zapadła decyzja, że najbliższe trzy miesiące spędzi ona za kratami.
Autor: st. sierż. Tomasz Tomaszewski
Publikacja: Kamila Ogonowska