Napad na taksówkarza
Wczoraj, tuż przed godziną 21-szą, dyżurny komisariatu na bydgoskich Wyżynach przyjął zgłoszenie o napadzie na taksówkarza. Dzisiaj 28-latek usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.
Wczoraj, tuż przed godziną 21-szą, dyżurny komisariatu na bydgoskich Wyżynach przyjął zgłoszenie o napadzie na taksówkarza. Dzisiaj 28-latek usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.
Wczoraj, tuż przed godziną 21-szą, dyżurny komisariatu na bydgoskich Wyżynach przyjął zgłoszenie o napadzie na taksówkarza. Policjanci skierowani na ulicę Przodowników Pracy zatrzymali 28-letniego mężczyznę. Był pijany, miał 1,85 promila alkoholu w organizmie. Drugi z napastników zdążył uciec przed przybyciem mundurowych. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że obaj napastnicy podczas kursu grozili taksówkarzowi pozbawieniem życia. Gdy kierowca zatrzymał się i wysiadł z pojazdu, został uderzony w głowę, a następnie przewrócony na ziemię. Jeden z napastników wsiadł za kierownicę i chciał odjechać, ale w stacyjce nie było kluczyków. Kierowca taksówki wystraszył sprawców strzałem z broni gazowej. Zatrzymanego mundurowi przewieźli do komisariatu, gdzie dokonał samookaleczenia. Z urazem nosa trafił do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Dzisiaj 28-latek usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Grozi za to kara do 12 lat więzienia. Policjanci z Wyżyn będą wnioskowali o areszt dla zatrzymanego. Teraz kryminalni poszukują drugiego z napastników.
Autor: Slawomir_Ruge
Publikacja: Slawomir_Ruge