Pijani i pod wpływem narkotyków wpadli w ręce bydgoskich policjantów
Zatrzymania kierowców wsiadających za przysłowiowe „kółko” po wypiciu wcześniej alkoholu lub zażyciu niedozwolonych substancji pokazują, że w dalszym ciągu świadomość kierowców, w kwestii możliwych skutków tak nierozważnego zachowania, jest mała. Odzwierciedleniem tego są wczorajsze (23.10.19) zatrzymania na terenie Bydgoszczy.
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego z bydgoskiego Fordonu o godz. 17:45 zatrzymali do kontroli kierującego oplem. Mężczyzna podczas rozmowy był bardzo nerwowy. Na dodatek próbował coś ukryć przed policjantami. Poproszony o wyjęcie wszystkiego, co ma w kieszeniach stał się agresywny. Szybko okazało się, co było powodem takiego zachowania, a mianowicie woreczek strunowy z zawartością ponad 8 gramów białego proszku, ale nie tylko. Przeprowadzone badanie na zawartość substancji zabronionych w organizmie wykazało, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem amfetaminy i marihuany. 26-latek został zatrzymany. Odpowie za posiadanie substancji zabronionych i jazdę samochodem pod ich wpływem.
Kolejny kierowca, który nie powinien prowadzić pojazdu został zatrzymany przez policjantów ze Śródmieścia. Do kontroli doszło około godz. 17.30 na ul. Kaszubskiej w Bydgoszczy. 24-latek na widok policjantów stał się tak nerwowy, że ci od razu wiedzieli, iż ma coś na sumieniu. Nie mylili się. Przeprowadzona kontrola pokazała, że mężczyzna nie tylko miał przy sobie „działkę” marihuany, ale również kierował samochodem pod jej działaniem, co potwierdzone zostało przez policjantów podczas badania narkotesterem na zawartość tego rodzaju substancji w organizmie.
Ostatni przypadek dotyczy kontroli drogowej 51-letniego kierowcy volkswagena, który jadąc ulicą Kujawską od strony Ronda Inowrocławskiego skręcił w ulicę Konopnickiej w miejscu, gdzie była podwójna linia ciągła. Zatrzymany przez patrol mężczyzna przyznał się do popełnionego wykroczenia. Ponadto policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości przy pomocy urządzenia alcoblow. Kiedy zapaliła się czerwona lampka wskazująca, że mężczyzna pił alkohol stało się jasne, że odpowie nie tylko za niestosowanie się do znaków drogowych, ale również za jazdę w stanie nietrzeźwości. 51-latek został przewieziony do komisariatu na Szwederowie. Tam przeprowadzone badanie zawartości alkoholu w jego organizmie wykazało ponad promil. Również ten kierowca poniesie odpowiedzialność karną za swoje postępowanie.
Bydgoscy policjanci z całą stanowczością reagują na wszystkie przypadki łamania przepisów ruchu drogowego. Konsekwentnie „rozliczają” wszystkie osoby, które łamią prawo.
Autor: podkom. Lidia Kowalska
Publikacja: podkom. Lidia Kowalska