Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Ukrywał się przez półtora roku, wczoraj przyszedł kres wolności

Data publikacji 22.01.2020

Kryminalni z Szubina, pow. nakielski, ustalili miejsce pobytu 25-latka, który miał aż cztery czynne podstawy poszukiwań. Jedną z nich był list gończy wystawiony przez sąd w Warszawie. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj w jednym z mieszkań na terenie Bydgoszczy, gdzie się ukrywał.

Poszukiwania za 25-letnim mieszkańcem gminy Szubin, pow. nakielski, prowadzone były od ponad półtora roku. Mężczyzna miał na swoim koncie oszustwa, kradzieże oraz sprawę narkotykową i winien przebywać za kratami. Ponieważ nie stawił się do odbycia zasądzonych kar, sąd w Warszawie wydał za nim list gończy, a szubińska policja wszczęła poszukiwania. Długo nie trwało, jak wpłynęły kolejne podstawy poszukiwań, w tym dwa nakazy doprowadzenia do placówki penitencjarnej oraz nakaz doprowadzenia na czynności do prokuratury. Jak ustalił szubiński policjant, który prowadził sprawę poszukiwawczą, 25-latek ciągle zmieniał miejsca zamieszkania co utrudniało jego namierzenie.

Przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu, kiedy funkcjonariusz ustalił adres w Bydgoszczy, gdzie poszukiwany miał przebywać.

Kres wolności 25-latka przyszedł wczoraj (21.01.20) po południu. Wtedy pod ustalony adres zapukali kryminalni z Szubina i Nakła. Decyzja okazała się trafna. Zastany w mieszkaniu mężczyzna był kompletnie zdezorientowany. Po potwierdzeniu personaliów 25-latka mundurowi zatrzymali go i dowieźli do policyjnego aresztu gdzie spędził noc.

Dzisiaj (22.01.20) trafił do zakładu karnego, gdzie w związku z przestępstwami popełnionymi w przeszłości spędzi kilka najbliższych miesięcy.

Autor: podkom. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony