Zatrzymali złodzieja na gorącym uczynku
Przed północą ul. Mickiewicza w Lipnie szedł mężczyzna pchający wózek z kartonami. Wzbudziło to zainteresowanie patrolu prewencji i choć mężczyzna utrzymywał, że to śmieci, które znalazł po drodze, policjanci nie dali się zwieść. Już usłyszał zarzut. Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia.
Pełniący służbę nocną patrol prewencji w niedzielę (23.02.20) przed północą na ul. Mickiewicza w Lipnie zobaczył mężczyznę pchającego wózek z kartonami. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, bo na widok radiowozu odwrócił on wzrok i zmienił kierunek marszu. Policjanci wylegitymowali 25-latka, chcąc ustalić, co przewozi o tej porze. Pozaklejane kartony, które mieszkaniec Lipna miał na wózku nie wyglądały na zniszczone, ale utrzymywał on, że to śmieci, które znalazł na ul. Sierakowskiego. Gdy mundurowi zajrzeli do jednego z kartonów okazało się, że są w nim nowe, zafoliowane opakowania układanek. Policjanci znaleźli je także w kurtce mężczyzny.
26-latek zmieniał wersję zdarzeń, próbując zwieść funkcjonariuszy. To się jednak nie udało. Mundurowi ustalili, że zatrzymany dokonał kradzieży towaru z terenu jednej z lipnowskich hurtowni zabawek. Przeszukanie w domu podejrzewanego ujawniło większą ilość skradzionego z niej towaru. Właścicielka hurtowni oszacowała straty na kwotę nie mniejszą niż 4 500 złotych.
Mężczyzna został zatrzymany. Wczoraj (24.02.20) usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Odzyskany towar wrócił już do właścicieli.
Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska