Jeśli już musisz wyruszyć w drogę to pamiętaj o bezpieczeństwie swoim i innych
Aktualna sytuacja, w jakiej znaleźliśmy się z powodu pandemii sprawiła, że musimy radykalnie dostosowywać się do nowych przepisów wynikających z konieczności dbania o zdrowie i życie swoje oraz innych. Niestety zapominamy, że taki obowiązek ciąży na nas od zawsze i dotyczy przestrzegania konkretnych uregulowań prawnych, nie tylko w czasie trwania walki z wirusem. Związane są one m.in. z przepisami ruchu drogowego, których łamanie często doprowadza do tragicznych w skutkach zdarzeń.
Policjanci codziennie walczą o poprawę naszego bezpieczeństwa w wielu aspektach. Kontrolują osoby objęte kwarantanną, zwracają uwagę na stosowanie się do wprowadzonych ograniczeń związanych z pozostaniem w domu, ale także eliminują z dróg kierujących, którzy poprzez rażące łamanie przepisów stwarzają zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Tylko w ciągu ostatnich 2 dni funkcjonariusze z włocławskiej „drogówki”, w tym z grupy SPEED, zatrzymali prawo jazdy aż 10 kierującym. Każdy z nich wykazał się wyjątkowym brakiem wyobraźni, jadąc z prędkością o ponad 50 km/h większą w obszarze zabudowanym.
We wtorek (24.03.20) mundurowi z grupy SPEED namierzyli na terenie miasta kilku kierujących, którzy poruszali się znacznie szybciej, niż obowiązujące limity. Po 17.00 policjanci zatrzymali do kontroli 56-latka, który na al. K. Wielkiego jechał toyotą aż o 60 km/h za szybko. Kilkanaście minut później, na ul. Chopina, wpadł kierujący audi 29-latek. Policyjne mierniki wskazały u niego aż o 72 km/h za dużo. Ze zdecydowanie zbyt wielką prędkością przemieszczał się także siedzący za kierownicą volkswagena 19-latek, którego pomiar wskazał przekroczenie dozwolonego limitu na ul. Okrzei o 51 km/h. Prawo jazdy stracili również siedzący za kółkiem renault i peugeota, którzy wieczorem przejeżdżali przez miejscowość Szpetal Górny. Pierwszy z nich, 57-latek, rozpędził się aż do 124 km/h, natomiast drugi, 50-latek, do 111 km/h.
Nieodpowiedzialnych kierujących nie brakowało również wczoraj (25.03.20). W miejscowości Kaliska jadący fiatem 27-latek poruszał się 56 km/h za szybko. Podobne pomiary wskazały policyjne mierniki kierujących zatrzymanych do kontroli w miejscowości Szpetal Górny. Prawo jazdy stracili tam jadący zbyt szybko w obszarze zabudowanym: 19-latek kierujący volkswagenem (o 57 km/h więcej), 50-latek kierujący renault (o 58 km/h więcej) i 30-latek kierujący hyundaiem (o 58 km/h więcej). Niechlubną rekordzistką okazała się 45-latka, która gnała mazdą przez obszar zabudowany aż o 76 km/h za szybko.
Każdy z kierujących ukarany został wysokim mandatem karnym i stracił prawo jazdy. Przez najbliższe 3 miesiące nie będzie stwarzał zagrożenia na drogach dla siebie i innych.
Policjanci apelują niezmiennie o rozwagę i zdjęcie „nogi z gazu”. Przestrzeganie przepisów uchroni nas od skutków niebezpiecznych zachowań. Jeśli potrafimy dostosować się do respektowania ograniczeń wynikających z epidemii to pomyślmy także o bezpieczeństwie podczas przemieszczania się po drogach
Autor: st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska
Publikacja: podkom. Lidia Kowalska
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 15.51 MB)