Pracownicy stacji benzynowej udaremnili jazdę pijanemu kierowcy
Do policyjnego aresztu w Brodnicy trafił 57-latek, który pijany przyjechał samochodem na stację benzynową po piwo. Pracownicy stacji nie sprzedali mu alkoholu, uniemożliwili dalszą jazdę zabierając kluczyki i wezwali policjantów. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (6.05) krótko przed godz. 19.00 brodnicki dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie od pracowników stacji paliw z Jabłonowa Pomorskiego o ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol z posterunku.
Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce w rozmowie ze zgłaszającymi ustalili, że kierowca fiata przyjechał na stację paliw i chciał kupić piwo. Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie u pracowników stacji, że może on być pijany i nie sprzedali mu alkoholu. Zabrali mu również kluczyki od samochodu i wezwali policjantów.
Jak się okazało, mieszkaniec Jabłonowa Pomorskiego miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. 57-latek został zatrzymany i przewieziony do brodnickiej komendy, gdzie trzeźwieje w policyjnym areszcie.
Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnym systemie okazało się, że nie posiada on prawa jazdy, gdyż wcześniej zostało mu zatrzymane przez policjantów.
Dzisiaj (7.05.) mężczyzna usłyszy zarzuty i w konsekwencji odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Pracownikom stacji należą się słowa uznania i podziękowania za to co zrobili. Brawo!
Autor: asp. szt. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz