Ukradli monitoring z wieży przeciwpożarowej i dzięki niemu zostali zatrzymani
Pięciu sprawców podjechało w nocy pod wieżę przeciwpożarową między Radomicami, a Bobrownikami. Sprawcy uszkodzili ogrodzenie i ukradli kamery, czujki ruchu i instalację do monitoringu. Policjanci ustalili podejrzanych.
Zgłoszenie o kradzieży monitoringu z wieży przeciwpożarowej wpłynęło w piątek (05.06.20 r.) od jednego z leśniczych. Wieża obserwacyjna i zamontowany system kamer rejestrujących pozwala na szybkie wykrycie pożarów lasu w promieniu ok 20 km. Dzięki szybkiej reakcji na alarm, takiego urządzenia jak to, udaje się ochronić lasy przed rozprzestrzenieniem się pożaru.
Sprawcy podjechali pod ogrodzony teren wieży w nocy. Po przecięciu siatki ogrodzenia najpierw weszli na wieżę, a później ukradli kamery i czujki ruchu. Zorientowali się, że gdzieś musi być nośnik zapisu i chcąc zlikwidować nagranie zabrali także instalacje do monitoringu. Nie wiedzieli jednak, że dysk rejestrujący nagranie jest w zupełnie innym miejscu.
Po tym jak alarm poinformował leśników o włamaniu, ci zgłosili sprawę policji. Straty, które poniosło Nadleśnictwo z tytułu kradzieży sprzętu i uszkodzeń oszacowano na 14 tys. złotych.
Funkcjonariusze pionu kryminalnego na podstawie zebranych informacji i zapisu monitoringu ustalili sprawców tego czynu. We wtorek (09.06) zatrzymali trzech z nich.
Ustalili także, gdzie znajdują się ukradzione przedmioty i odnaleźli je podczas przeszukania. Przedmioty natychmiast zostały zwrócone do nadleśnictwa.
W tej sprawie przesłuchano już 25-letniego mieszkańca Lipna, 26-letniego mieszkańca gm. Lipno i 30-letniego mieszkańca gm. Bobrowniki. Wszyscy usłyszeli zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia, za co grozi im kara do 10 lat więzienia.
Nadal trwa ustalanie przebiegu przestępstwa i motywów sprawców. Niewykluczone, że zarzuty usłyszą kolejne osoby.
Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz