Wywiózł odpady budowlane do lasu i "słono" za to zapłacił
Wyjątkowym brakiem szacunku do przyrody i przepisów prawa wykazał się jeden z pracowników budowlanych, który po skończonej pracy wywiózł odpady do podwłocławskiego lasu. Na trop mężczyzny szybko wpadli funkcjonariusze policji i straży leśnej, którzy pełnili tego dnia wspólną służbę. Sprawca zaśmiecenia lasu ukarany został wysokimi mandatami karnymi. Dodatkowo mężczyzna został zobowiązany do uprzątnięcia porzuconych odpadów.
Funkcjonariusz ogniwa „wodnego” włocławskiej policji i strażniczka leśna, pełniący w tym tygodniu wspólną służbę na terenie leśnictwa Ruda, otrzymali informację od leśniczego o porzuconych odpadach budowlanych w okolicach miejscowości Dobiegniewo. Gdy patrol przyjechał we wskazane miejsce ujrzał różnego rodzaju materiały budowlane pozostawione w środku lasu. Funkcjonariusze przeszukali śmieci i znaleźli dokumentację, na podstawie której wytypowali kilka adresów, z których mogły one pochodzić.
Podczas weryfikacji ujawnionych materiałów dotarli do firmy budowlanej, której pracownik odpowiedzialny był za wywóz odpadów. Dowody były jednoznaczne, wobec czego mężczyzna przyznał się do popełnienia wykroczenia. 28-latek otrzymał w sumie 1000 zł mandatu za zaśmiecanie i bezprawny wjazd do lasu w miejscu niedozwolonym. Poza tym mężczyzna został zobowiązany do uprzątnięcia porzuconych odpadów.
Autor: st. sierż Anita Szefler-Ciupińska
Publikacja: Kamila Ogonowska