Policjanci zlikwidowali dwie plantacje marihuany
Dwie pokaźne plantacje dozorowane przez fotopułapki i ponad 580 g suszu marihuany zabezpieczyli policjanci w gm. Dobrzyń nad Wisłą. Narkotyki miały czarnorynkową wartość ok 600 tys. złotych. Do tej pory funkcjonariusze zatrzymali 5 osób, podejrzewanych o uprawę konopi. Jednego ze sprawców sąd aresztował na trzy miesiące.
Funkcjonariusze z dobrzyńskiego posterunku i kryminalni z Lipna doprowadzili do zlikwidowania dwóch pokaźnych plantacji konopi indyjskich, na terenie gm. Dobrzyń nad Wisłą.
W drugiej połowie czerwca ukrócili nielegalny proceder zabezpieczając 114 sztuk roślin z plantacji w Płomianach i ponad 200 roślin z poletek w Kamienicy.
Już następnego dnia funkcjonariusze zaczęli działania mające na celu zatrzymanie osób zamieszanych w nielegalną uprawę. W domu jednego z podejrzewanych odnaleźli sprzęt do uprawy roślin, susz marihuany, rośliny konopi i fotopułapki, które miały strzec uprawy przed nieproszonymi gośćmi.
Tego samego dnia zatrzymano do sprawy pierwszego podejrzanego 25-letniego mieszkańca gm. Dobrzyń nad Wisłą.
Kolejne osoby (24 i 35-latka) policjanci zatrzymali dwa dni później , a kolejne dwie (23-latków) pod koniec lipca. Wszystkie zatrzymane osoby są mieszkańcami gm. Dobrzynia nad Wisłą.
Policjanci zabezpieczyli łącznie 359 roślin i ponad 580 g suszu marihuany. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotykó, jak szacują kryminalni, wynosi ok 600 tys. złotych.
Pierwszego z zatrzymanych sąd objął już trzymiesięcznym aresztem. Policjanci nadal ustalają, kto jeszcze mógł być zamieszany w ten nielegalny proceder.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 5 lat więzienia. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz