Dróżnik z ponad 3 promilami
Miał zapewnić bezpieczeństwo, tymczasem z jego winy mogło dojść do tragedii. Na szczęście w porę zapobiegł temu przełożony. Dróżnikowi, który pełnił służbę, na przejeździe kolejowym w jednej z podinowrocławskich miejscowości, ...
Miał zapewnić bezpieczeństwo, tymczasem z jego winy mogło dojść do tragedii. Na szczęście w porę zapobiegł temu przełożony. Dróżnikowi, który pełnił służbę, na przejeździe kolejowym w jednej z podinowrocławskich miejscowości, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie grozi do 5 lat więzienia.
O dróżniku, który pijany przyszedł do pracy dyżurnego komendy powiatowej w Inowrocławiu poinformował wczorajszego wieczora jeden z pracowników kolei. Z jego relacji wynikało, że podczas wewnętrznej kontroli wyczuł od 35-latka alkohol. Jego podejrzenia potwierdziło badanie alkotestem, który wskazał 3,26 promila w jego organizmie. Jak ustalili policjanci w tym stanie pełnił służbę tylko, albo aż godzinę. Na szczęście tym szlakiem kolejowym nie jeżdżą często pociągi. A co by było gdyby było inaczej?
Pijany dróżnik został zatrzymany w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Za wykonywanie pracy bezpośrednio związanej z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
sierż. Joanny Wrzesińskiej
oficera prasowego KPP w Inowrocławiu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2