Wpadł, bo jechał „wężykiem”
Patrolowcy z Mroczy, pow. nakielski, podczas kontroli skody zatrzymali 20-latka, który prowadził auto będąc pod wpływem amfetaminy. Ponad 80 g zabronionych środków miał też przy sobie. Podejrzany już usłyszał zarzuty, a jego zachowanie oceni sąd.
Zgłoszenie o tym, że kierowca skody przemieszczającej się trasą z Bydgoszczy do Nakła prawdopodobnie jest pijany, bo jedzie „wężykiem” wpłynęło na stanowisko kierowania nakielskiej komendy. Na wskazaną trasę zostali skierowani mroteccy patrolowcy. Długo nie trwało, jak mundurowi zatrzymali opisane auto do kontroli.
Prowadzący skodę 20-latek był pobudzony i unikał kontaktu wzrokowego, co pozwoliło mundurowym przypuszczać, że może być pod wpływem narkotyków. Zanim jednak to sprawdzono skontrolowano skodę oraz rzeczy należące do kierowcy. W jego podręcznym bagażu mundurowi znaleźli woreczki strunowe z białym proszkiem.
Mieszkaniec gminy Koronowo został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Wcześniej sprawdzono go narkotesterem, który wykazał w jego organizmie amfetaminę. Po wtępnych badaniach okazało się też, że w zabezpieczonych woreczkach. było ponad 80 g zabronionego środka.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzany usłyszał zarzuty za posiadanie amfetaminy oraz za prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego. Swoją drogą 20-latek odpowie też za jazdę bez wymaganych uprawnień, bo jak się okazało, w ogóle nie miał prawa jazdy.
O losach kierowcy zdecyduje sąd, a zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Autor: podkom. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska