Zareagował po służbie, pomógł zatrzymać nietrzeźwego kierowcę
Policjant z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy jadąc po służbie prywatnym autem zauważył jadącego "wężykiem" mercedesa. Funkcjonariusz powiadomił o tym fakcie dyżurnego, a po chwili przekazał też tę informację napotkanemu po drodze patrolowi. Okazało się, że 45-latek miał blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.
W poniedziałek (19.10.20) około 16:00 policjant z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy, będąc po służbie, jechał swoim samochodem ul. Łódzką w Toruniu. W pewnym momencie funkcjonariusz zauważył, że auto jadące przed nim wykonuje niebezpieczne i nieprzewidywalne manewry. Policjant, widząc to, zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił o tym fakcie dyżurnego. Funkcjonariusz kontynuował jazdę za osobowym mercedesem, który jechał „wężykiem”. Na ul. Włocławskiej policjant zauważył patrol toruńskiej "drogówki". Natychmiast zatrzymał się przy mundurowych i wskazał im auto, które wykonywało podejrzane manewry. Oznakowany radiowóz ruszył za mercedesem i gdy tylko było to możliwe policjanci zatrzymali auto do kontroli. Okazało się, że 45-letni kierowca jest kompletnie pijany. W organizmie miał blisko 2,8 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Może mu teraz grozić do 2 lat więzienia.
Autor: asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak