Nie tędy droga…
Praktycznie nie ma dnia żeby policjanci "drogówki" nie zatrzymali kierowców, którzy w rażący sposób lekceważą obowiązujące w terenie zabudowanym ograniczenia prędkości. Pytanie do nich brzmi: czy warto narażać się na konsekwencje i być przyczyną zdarzeń drogowych, które mogą skutkować do końca życia?
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn kolizji i wypadków. Gdy już do nich dojdzie, wtedy na refleksję jest trochę za późno. Policjanci „drogówki” podczas służby mają na celu także zapobieganie przykrym skutkom. Dyscyplinowanie zaś kierowców ma na celu wpojenie im, że przepisy ruchu drogowego dotyczą ich zawsze.
Bywa, że pomimo licznych akcji i apeli są kierujący, którzy najwyraźniej mają za nic przepisy i popełniają wykroczenia w ruchu drogowym. Konsekwencje dla nich wiążą się z zatrzymaniem prawa jazdy, mandatami i punktami karnymi. Wczoraj (19.11) w Witowicach w powiecie inowrocławskim patrol zatrzymał samochód marki Ford. Kierował nim 24-letni mężczyzna. Kierowca został namierzony, gdy jechał z prędkością 109 km/h, czyli o 59 km/h za szybko. To była dla niego podróż z konsekwencjami... .
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz