Pijany kierowca zatrzymany po krótkim pościgu
Do policyjnego aresztu trafił 55-letni kierowca forda, który usiłował uniknąć kontroli. Szybko wyszło na jaw dlaczego obawiał się spotkania z funkcjonariuszami. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, gdyż wcześniej zostało mu zatrzymane, a w organizmie miał ponad 2,6 promila. Za popełnione przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj (25.11.20) kilka minut przed 19.00. Wtedy brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Ciche, fordem focusem może jechać nietrzeźwy kierowca. Do wskazanej miejscowości natychmiast został wysłany patrol dzielnicowych. Funkcjonariusze zauważyli opisany w zgłoszeniu pojazd, zaparkowany na poboczu drogi z włączonymi światłami mijania i uruchomionym silnikiem. Kiedy policjanci zatrzymali się i podeszli do kierowcy, ten gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, włączając jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe. Po chwili kierowca wjechał do lasu i zatrzymał auto. Policjanci wyciągnęli mężczyznę z samochodu. Jak się okazało, za kierownicą focusa siedział 55-latek, który w organizmie miał ponad 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, gdyż wcześniej zostało mu zatrzymane. Mieszkaniec gminy Zbiczno trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz