Włamywacz zasnął na miejscu przestępstwa
Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał włamywacz, który w miniony weekend trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy. Funkcjonariusze nie mieli problemu z jego zatrzymaniem, bo zasnął na miejscu przestępstwa. O całej sprawie powiadomiła policjantów 86-letnia kobieta, do mieszkania której włamał się sprawca.
Wczoraj (17.01.21) o godz. 2.00 brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od 86-letniej mieszkanki Bukowca (pow. brodnicki), że ktoś włamuje się do jej domu. Kobieta poinformowała, że obudziło ją głośne pukanie w drzwi i odgłosy tłuczonego szkła. Dla własnego bezpieczeństwa zamknęła się w kuchni i zaalarmowała policjantów.
Kiedy funkcjonariusze byli na miejscu, kobieta otworzyła im drzwi i wskazała pomieszczenie, w którym słyszała odgłosy. Tym razem policjanci nie musieli włożyć zbyt wiele pracy, by ustalić sprawcę przestępstwa. Śpiący włamywacz czekał na nich w pomieszczeniu, do którego się włamał. Funkcjonariusze obudzili mężczyznę, a swoją drzemkę mógł dokończyć w policyjnym areszcie. Zatrzymany 42-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem mieszkańcowi gminy Jabłonowo Pomorskie grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak