Poprosił o wydanie reszty z łapówki - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

Pasażer osobowego auta zamiast przyjąć mandat za jazdę bez  zapiętych pasów bezpieczeństwa zaproponował policjantom  50 złotych łapówki. Miał  jedynie stuzłotowy banknot więc zapytał funkcjonariuszy czy wydadzą mu "resztę".

Wczoraj przed 18.00 patrolujący ulice Unisławia policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobową mazdę. W trakcie kontroli okazało się, że pasażer auta jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za wykroczenie to policjanci zaproponowali mu mandat karny. Jak się okazało 40-letni pasażer nie był zainteresowany mandatową karą. W zamian za odstąpienie od ukarania zaproponował funkcjonariuszom łapówkę w kwocie 50 złotych. Oświadczył przy tym, że ma jedynie banknot stuzłotowy i zapytał czy policjanci wydadzą mu resztę. W odpowiedzi usłyszał, że popełnił przestępstwo obietnicy wręczenia korzyści majątkowej. Został zatrzymany do wyjaśnienia. Noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś usłyszy zarzuty. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.

Godzinę później w Raciniewie policjanci zatrzymali pijanego rowerzystę. 43-letni mężczyzna jadąc ul. Bydgoską miał ponad 2,5 promila. W związku z tym, że za jazdę "po kielichu" mógł stracić prawo jazdy zaproponował, aby policjanci pozwolili mu odjechać. Za taki gest obiecał wręczyć im  500 złotych.

Policjanci jednak nie pozwolili mu odjechać, wręcz przeciwnie, zatrzymali go do wyjaśnienia. Rowerzysta również noc spędził w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje usłyszy dwa zarzuty - jazdy jednośladem po pijanemu oraz obietnicę udzielenia korzyści majątkowej.

Opracowano na podstawie informacji

mł. asp. Agnieszki Sobieralskiej

oficera prasowego KPP Chełmno