Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Wiele lat ukrywał się przed policjantami. Wpadł w Ełku

Data publikacji 19.02.2021

Bydgoscy "poszukiwacze" wspólnie z policjantami z Olsztyna oraz Ełku namierzyli i zatrzymali poszukiwanego 38-latka. Bydgoszczanin ukrywał się przed organami ścigania ponad 15 lat. Wpadł w ręce bydgoskich kryminalnych w Ełku. Teraz najbliższe lata spędzi w więzieniu.

Nad sprawą pracowali policjanci z bydgoskiej komendy zajmujący się poszukiwaniem osób. Celem poszukiwaczy był 38-latek, który od ponad 15 lat ukrywał się przed organami ścigania. Mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi wydanymi przez Sąd Okręgowy i Rejonowy w Bydgoszczy. Poszukiwany miał do odbycia sześć lat kary pozbawienia wolności za dwa rozboje, w tym jeden z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Bydgoszczanin latami skutecznie ukrywał się przed policjantami.

Niemniej jednak, bydgoscy "poszukiwacze" nie odpuszczali. Sprawdzali każdy trop. Jeden z tropów doprowadził kryminalnych do województwa warmińsko-mazurskiego, a dokładnie do miejscowości Ełk. Z pomocą policjantów z Olsztyna i Ełka ustalili prawdopodobny adres przebywania 38-latka.

Wczoraj (18.02.2021) bydgoscy kryminalni pojechali do sąsiedniego województwa. Wspólnie z miejscowymi policjantami przystąpili do działania. Około godziny 13:00, przed jedną z posesji na obrzeżach Ełku, funkcjonariusze zauważyli typowanego mężczyznę. Wówczas przystąpili do jego zatrzymania. 38-latek był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Zatrzymany został doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Ełku, gdzie trafił do policyjnego aresztu oczekując na doprowadzenie do zakładu karnego. Teraz najbliższe lata spędzi w więzieniu.

Autor: kom. Przemysław Słomski
Publikacja: kom. Przemysław Słomski

Powrót na górę strony