Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Uważajmy kogo wpuszczamy do mieszkania, nie każdy ma dobre zamiary

Data publikacji 24.02.2021

Wizyta kobiety i mężczyzny, podających się za pracowników spółdzielni, zakończyła się niemiłą niespodzianką dla starszej Pani. Złodzieje, po tym jak zostali wpuszczeni do mieszkania, wykorzystali okazję i okradli włocławiankę. Apelujemy więc o ostrożność, a także ograniczone zaufanie do nieznajomych, którzy mogą nie mieć uczciwych zamiarów.

Z tak nieprzyjemną sytuacją zetknęła się 84-letnia mieszkanka w centrum Włocławka, do której wczoraj (23.02.21) zapukała kobieta, informując, że jest pracownikiem spółdzielni i musi sprawdzić wodę. Bez zweryfikowania czy to prawda, starsza Pani wpuściła ją do kuchni, nie zamykając drzwi na zamek. To pozwoliło, by czekający za nimi mężczyzna wszedł i splądrował mieszkanie. Po chwili i on pojawił się w kuchni twierdząc, że również jest pracownikiem spółdzielni. Po krótkiej rozmowie nieznajomi poinformowali, że lokal ma nadpłatę w opłacie wody i jeśli kobieta ma 50 złotych to się rozliczą. Seniorka nie miała pieniędzy, więc rzekomi pracownicy spółdzielni opuścili mieszkanie.   

Po chwili 84-latka zorientowała się, że z szafki w pokoju zniknęła biżuteria o czym powiadomiła rodzinę i włocławskich policjantów. 

Apelujemy więc o ostrożność i ograniczone zaufanie wobec odwiedzających nas obcych osób. Pamiętajmy, że:
  • nie każdy, kto dzwoni do naszych drzwi ma uczciwe zamiary,
  • jeżeli jesteśmy sami nie wpuszczajmy nieznajomych do mieszkania, zaproponujmy spotkanie w innym czasie – wtedy kiedy ktoś będzie mógł nam towarzyszyć,
  • w przypadku osób podających się za przedstawicieli instytucji zawsze żądajmy od nich legitymacji lub identyfikatora,
  • czytajmy ogłoszenia na klatkach schodowych, które informują o planowanych wizytach przedstawicieli instytucji,
  • starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania osób, które wzbudziły nasze podejrzenia,
  • wszelkie tego typu „podejrzane” wizyty zgłaszajmy na policję.
 

Autor: st. sierż. Tomasz Tomaszewski
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak

Powrót na górę strony