Kradł słodycze i rowery, dlatego spotka go kara
Kodeks karny za kradzież przewiduje do pięciu lat więzienia i z taką karą musi się liczyć mężczyzna, który próbował okradać lub okradał sklepy i z klatek zabierał rowery. 26-latka namierzyli inowrocławscy kryminalni. Do czasu rozprawy został objęty policyjnym dozorem.
Na przełomie lutego i marca inowrocławska policja otrzymała kilka zgłoszeń o kradzieżach lub usiłowaniach kradzieży. Niektóre dotyczyły sklepów, do których wchodził złodziej o zabierał duże ilości słodyczy wyłącznie w czekoladzie. W jednym przypadku mu się to udało, ale w kilku innych nie, bo skutecznie w tym przeszkodziła mu interwencja pracowników sklepów. Inne zgłoszenia dotyczyły tego, że z klatek schodowych, w niewyjaśnionych okolicznościach, "znikały" rowery.
Kryminalni, ustalając okoliczności „wizyt” w sklepach i metodę działania sprawcy, wytypowali mężczyznę, który mógł mieć z tym związek. Dwa dni temu (10.03.21) policjanci uzyskali informację, że poszukiwany mężczyzna idzie w Inowrocławiu ulicą. Szybka akcja funkcjonariuszy doprowadziła do jego zatrzymania. Tym sposobem w ich ręce wpadł 26-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego.
Policjanci zebrali dowody na to, że ma on na koncie trzy przestępstwa usiłowania kradzieży w sklepach i kradzieży. To nie wszystko. Ustalili też, że w ostatnim czasie ukradł on także z klatek schodowych dwa rowery. Jeden z nich policjanci odzyskali. Natomiast zarówno drugi rower, jak i skradzione słodycze mężczyzna miał sprzedać przygodnie napotkanym osobom.
Wczoraj (11.03.21) kryminalni doprowadzili 26-latka do oskarżyciela. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska