Spacerował po Inowrocławiu z kawą skradzioną w Gniewkowie
Czujny patrol policji zatrzymał na jednej z ulic Inowrocławia 26-latka, który na widok mundurowych nagle zmienił kierunek marszu. Okazało się, że mężczyzna miał w torbie kawę ukradzioną w jednym z gniewkowskich sklepów. Odpowie teraz za przestępstwo kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci z „patrolówki” w Inowrocławiu, kilka dni temu, zauważyli mężczyznę, który niósł reklamówkę wypełnioną po brzegi kawą. Ten, na ich widok, nagle zmienił kierunek marszu i zachowywał się nerwowo. Policjanci postanowili go wylegitymować. Gdy sprawdzili zawartość jego bagażu okazało się, że nie potrafił logicznie odpowiedzieć skąd to ma.
Bardzo szybko patrol ustalił, że właśnie taki asortyment został skradziony w jednym ze sklepów na terenie Gniewkowa. Łącznie policjanci ujawnili 18 paczek kawy o wadze ponad 7 kg. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.
Od wczoraj (26.04.21) dalej sprawą zajmują się gniewkowscy policjanci, bo kradzież miała miejsce na ich terenie. Okazało się, że 26-letni inowrocławianin wybrał się do sklepu w Gniewkowie i gdy tylko udało mu się odwrócić uwagę sprzedawcy, zapakował do reklamówki paczki z kawą i tak wyszedł. Mężczyzna odpowie teraz za przestępstwo kradzieży. Gniewkowscy policjanci ustalili już, że ukradł więcej kaw niż te, które miał przy sobie. Część zdążył bowiem już "upłynnić". Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak