Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Zgłaszający "wystawił" złodzieja policjantom

Data publikacji 29.04.2021

Mieszkaniec powiatu brodnickiego powiadomił rypińskich policjantów o tym, że klient stacji paliw, po zatankowaniu auta, odjechał nie zapłaciwszy. Syn właściciela wsiadł w prywatny pojazd i ruszył za nim, informując o trasie jego ucieczki. Sprawcę kradzieży zatrzymali lipnowscy policjanci na ul. Jastrzębskiej w Lipnie.

Na jedną ze stacji paliw w gminie Osiek (powiat brodnicki) przyjechał mężczyzna prowadzący opla corsę. Zatankował pojazd, ale nie miał zamiaru płacić za paliwo i odjechał. Syn właściciela stacji wsiadł w prywatne auto i ruszył za sprawcą kradzieży. Opel przejechał przez powiat rypiński i uciekał dalej w stronę Lipna. Rypińscy policjanci, będący w kontakcie ze zgłaszającym, przekazali informacje o tym swoim lipnowskim kolegom.
Tuż na granicy miasta, na ul. Jastrzębskiej w Lipnie, policjanci z "drogówki" zauważyli pojazd odpowiadający opisowi i zajechali mu drogę uniemożliwiając dalszą ucieczkę. Na miejsce dojechał także zgłaszający oraz patrol ruchu drogowego z Rypina, który następnie zatrzymał sprawcę kradzieży.

Jak się okazało, mężczyzna, po zatankowaniu opla, w trakcie ucieczki, zdążył w drodze zmienić tablice rejestracyjne pojazdu. Miał nadzieję, że dzięki temu uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Pod pokrywą silnika policjanci znaleźli jednak tablice, które umieszczone były na aucie w chwili kradzieży paliwa, a świadek rozpoznał kierowcę.Tablice figurują w systemach policyjnych jako utracone w wyniku kradzieży, a sam kierujący oplem, 33-letni mieszkaniec gminy Lipno, ma zatrzymane uprawnienia do kierowania za popełnione wcześniej przestępstwo.

Tym razem także usłyszeć może dodatkowy zarzut, bo narkotest wykazał w jego organizmie obecność amfetaminy. Jeśli badania krwi to potwierdzą będzie mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.


 

Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz

Powrót na górę strony