A wszystko zaczęło się od jazdy pod wpływem narkotyków...
Kryminalni z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach przeszukali dwa domy, w których naleźli i zabezpieczyli znaczne ilości środków psychotropowych. Zatrzymani do sprawy dwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty i jeden z nich trafił tymczasowo na 3 miesiące do aresztu. O losie drugiego sąd zdecyduje prawdopodobnie jutro.
Cała sprawa miała swój początek 29 marca. Wtedy w Czernikowie, pow. toruński, został zatrzymany 25-latek, który prowadził volvo będąc pod wpływem narkotyków i dodatkowo posiadał kilka gramów białego proszku - amfetaminy.
Dla kryminalnych z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach, którzy zainteresowali się tym zdarzeniem był to dopiero początek sprawy. Na podstawie poczynionych ustaleń w minioną środę (26.05.21) przeszukali jeden z domów na terenie gminy Czernikowo. Tam, w pomieszczeniach zajmowanych przez 26-latka znaleźli między innymi ponad 265 gramów białego proszku, wagę elektroniczną i dużą ilość woreczków strunowych. Wstępne testy wykazały, że zabezpieczona sibstancja posiada właściwości amfetaminy.
Jeszcze tego samego dnia policjanci przeszukali kolejną posesję, tym razem w gminie Kikół, zajmowaną przez 31-letniego mężczyznę. Tam z kolei, oprócz blisko 176 gramów zbrylonej białej substancji, która również okazała się amfetaminą, znaleźli blisko 1 900 gramów podobnie wyglądającego środka. Jednak czy posiada on właściwości, które zakazane są ustawą będzie wiadomo po badaniach laboratoryjnych. Funkcjonariusze zabezpieczyli też jeszcze blisko 7 gramów zielonego suszu - marihuany, ale to nie wszystko. Okazało się bowiem, że mężczyzna posiada hurtowe ilości nowych akcesoriów elektrycznych oraz różnych narzędzi, których pochodzenie ustalają teraz kryminalni.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 26-latkowi policjanci z Dobrzejewic zarzucili posiadanie znacznej ilości narkotyków, przygotowanie, wprowadzanie do obrotu i udzielanie środków psychotropowych. Wczoraj (27.05.21) Sąd
Rejonowy w Lipnie, po zapoznaniu się z całością materiału zgromadzonego przez śledczych, aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
Jego 31-letni znajomy zaś usłyszał zarzut przygotowania do wprowadzenia do obrotu środków psychotropowych oraz posiadania znacznej ilości narkotyków, za co może trafić za kraty na 10 lat. O jego dalszym losie sąd zdecyduje prawdopodobnie jutro.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska