Włamywacz wpadł na gorącym uczynku
Mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza. 35-latek sforsował drzwi do salonu z bankomatem kryptowalutowym, po czym młotkiem próbował rozbić obudowę urządzenia i wyciągnąć z niego gotówkę. Plany pokrzyżowali mu policjanci. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. Trafił za kraty, gdzie spędzi najbliższe lata.
Wczoraj (24.06.21), kilka minut po północy, dyżurny komisariatu na toruńskim Śródmieściu otrzymał zgłoszenie o możliwym włamaniu do salonu z bankomatem bitcoin. Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce mundurowych. Policjanci zareagowali błyskawicznie i już po chwili byli na miejscu.
W budynku funkcjonariusze zastali mężczyznę, który młotkiem próbował rozbić obudowę urządzenia do wypłaty pieniędzy. Sprawca był tak zaskoczony widokiem mundurowych, że nie stawiał oporu. Trafił prosto do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi.
Okazało się, że 35-latek jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Ciąży na nim wyrok kilkuletniego więzienia za kradzieże i włamania. Za przestępstwo, na którym został zatrzymany grozi mu dodatkowo do 10 lat więzienia.
Autor: asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska