Wiadomości

Monitoring pokrzyżował plany włamywaczy

Data publikacji 08.07.2021

Po sygnale od pokrzywdzonego, który zauważył na monitoringu włamywaczy, policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie zatrzymali 28 i 29-latka. Dalsza praca funkcjonariuszy pozwoliła ustalić, że mężczyźni mają na koncie także inne kradzieże. Obaj usłyszeli już zarzuty. Grozi im teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek (2.07.21) na terenie gminy Fabianki w powiecie włocławskim. Wówczas pokrzywdzony został zaalarmowany przez system monitoringu, że po jego nowo budowanym domu kręcą się "nieproszeni goście". Zadzwonił więc na numer alarmowy podając jednocześnie rysopis złodziei.
Po przyjęciu zgłoszenia na miejsce niezwłocznie udali się policyjni wywiadowcy, którzy dojeżdżając zauważyli oddalającego się od domu jednego ze sprawców. Funkcjonariusze podeszli więc do niego, by dowiedzieć się co akurat robi w tym miejscu. Początkowo 28-latek próbował oszukać policjantów mówiąc, że nic nie wie na temat włamania. Twierdził, że wraca z pracy, ale jednocześnie nie potrafił wskazać gdzie pracuje. Funkcjonariusze nie uwierzyli w jego opowieść i zatrzymali go do wyjaśnienia.

Po chwili zauważyli też drugiego mężczyznę, 29-latka, który na widok radiowozu zawrócił i próbował skryć się w lesie. Również i on został zatrzymany. Dodatkowo policjanci znaleźli nieopodal domu wyniesione z niego przedmioty, w tym kuchenkę elektryczną. Okazało się, że rzeczy te zostawili tam zatrzymani, aby później po nie wrócić.

Dalsza praca pozwoliła policjantom ustalić, że do tego samego domu mężczyźni włamali się również na początku czerwca, jednak  w sprawie tej nie wpłynęło zawiadomienie do policji. Wówczas skradziony został między innymi rower, który z kolei posłużył młodszemu z mężczyzn do dokonania kolejnej kradzieży. Doszło do niej w połowie czerwca na terenie innej budowy w gm. Fabianki. Wówczas złodziej, spłoszony przez świadka, uciekł porzucając rower, który następnie zabezpieczyli mundurowi.

Teraz, zarówno rower, jak i kuchenka elektryczna oraz pozostałe odzyskane przez policjantów przedmioty, wróciły do prawowitego właściciela. Zatrzymani natomiast usłyszeli zarzuty włamań dokonanych na początku czerwca i lipca. Dodatkowo 28-latek odpowie również za kradzieże z terenu innej budowy. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Autor: nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony