Zatrzymany pół godziny po kradzieży
Auto ukradł w Inowrocławiu, a zatrzymali go po blisko pół godzinie policjanci z Janikowa. Teraz odpowie za kradzież samochodu, kierowanie nim w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Takie zarzuty usłyszał 40-letni inowrocławianin. Grozi mu 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (11.07.21) wieczorem. Dyżurny inowrocławskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu służącego do przewozu żywności. Z przekazanej informacji wynikało, że fiat seicento odjechał z jednej z ulic Osiedla Rąbin. Zgłaszający niestety, dostarczając zamówiony posiłek, pozostawił w samochodzie kluczyki. Co złodziej skrzętnie wykorzystał.
Komunikat o kradzieży od razu trafił do wszystkich patroli. Informację tę otrzymali również policjanci z komisariatu w Janikowie. Wiedząc, że auto jedzie w ich kierunku, natychmiast zorganizowali działania zmierzające do jego zatrzymania. Na jednej z ulic Janikowa patrol zauważył opisany samochód, który miał już zdjęty firmowy szyld. Policjanci widzieli jak kierujący nim mężczyzna zatrzymał się, wysiadł z pojazdu i ruszył w kierunku parku. Nie zdołał jednak uciec. Podczas interwencji funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny alkohol. Alkotest wykazał, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi znaleźli również kluczyk od samochodu, które, jak się okazało, mężczyzna zdążył wyrzucić.
Zatrzymany 40-letni mieszkaniec Inowrocławia trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia (12.07.21) śledczy postawili mu zarzut kradzieży samochodu i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna odpowie również za złamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, a miał takie dwa: ważny do sierpnia tego roku i maja 2023. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska