„Stare sprawy" nie giną
Kruszwiccy policjanci dotarli do sprawcy, który pół roku temu ukradł telefon i wyjechał za granicę. Kara go nie minie.
W styczniu z otwartej osobowej toyoty, która była zaparkowana przy ul. Rynek w Kruszwicy, pow. inowrocławski, został skradziony telefon warty 1,5 tys. zł. Od tamtej pory policjanci namierzali sprawcę, co do którego mieli podejrzenie, że wyjechał gdzieś za granicę. Sprawa została procesowo „zawieszona” do czasu, gdy będzie możliwe dalsze działanie.
Kilka dni temu (20.07.21) policjanci ustalili, że zamieszany w przestępstwo mężczyzna pojawił się w Kruszwicy. Policjanci zauważyli go na Zagoplu i pomimo jego próby ucieczki zatrzymali do wyjaśnienia.
Zebrane materiały dowodowe skutkowały postawieniem mężczyźnie zarzutu kradzieży, za co grozi 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na to, że 26-letni mężczyzna działał w warunkach recydywy kara jaka mu grozi może zostać przez sąd zwiększona jeszcze o połowę.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska