Zwolnienia lekarskie „za kasę”
53-letni lekarz jest
podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych. Pieniądze miały trafiać do
kieszeni medyka w zamian za zwolnienia L-4. Policjanci z Wydziału dw. z
Korupcją komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy zgromadzili w tej sprawie ...
53-letni lekarz jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych. Pieniądze miały trafiać do kieszeni medyka w zamian za zwolnienia L-4. Policjanci z Wydziału dw. z Korupcją komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy zgromadzili w tej sprawie wiele dowodów.
W poniedziałek (11.05) policjanci z Wydziału do walki z Korupcją komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy zatrzymali 53-letniego właściciela prywatnej praktyki lekarskiej. Śledztwo w tej sprawie nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową trwało ponad 2 miesiące. Jak wynika z materiału zgromadzonego przez śledczych, lekarz miał przyjmować pieniądze w zamian za wystawianie zwolnień lekarskich poświadczających nieprawdę. Wszystko ułatwiali dwaj pośrednicy, którzy w zamian za „usługę” pobierali opłatę od 100 do 200 złotych, z czego połowa kwoty trafiała do kieszeni medyka. W sprawie tej zarzuty wręczenia lekarzowi korzyści majątkowych w łącznej kwocie ponad 6000 złotych usłyszały 4 osoby. Wśród podejrzanych jest prywatny przedsiębiorca, ratownik medyczny i pielęgniarz. Wobec dwójki „pośredników” funkcjonariusze wnioskowali do prokuratora o zastosowanie dozoru oraz poręczenia majątkowego. W prowadzonej sprawie na poczet przyszłych kar u „pośredników” policjanci zabezpieczyli mienie łącznej wartości 7500 złotych, w postaci pieniędzy i sprzętu RTV. Natomiast u lekarza mienie wartości ponad 2000 złotych.
Jak zapewniają śledczy sprawa ta ma charakter rozwojowy. W tej chwili policjanci ustalają kto jeszcze mógł korzystać ze zwolnień lekarskich uzyskanych w nieuczciwy sposób. Dziś bydgoski lekarz, na wniosek policjantów i prokuratora, zgodnie z decyzją sądu, trafił na trzy miesiące do aresztu.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP