Spowodował wypadek i uciekł – badania wykażą czy był trzeźwy
Wsiadł za kierownicę, spowodował wypadek i uciekł nie udzielając pomocy poszkodowanej. Krótko po zdarzeniu został zatrzymany przez policjantów. W organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Jeśli okaże się, że kierował w stanie nietrzeźwości usłyszy dodatkowy zarzut.
Dyżurny lipnowskiej policji w niedzielę (08.08. 21 r.) otrzymał informację o zdarzeniu drogowym. Wynikało z niej, że kierowca, prawdopodobnie nietrzeźwy, uderzył w inne auto. Potrzebna była karetka pogotowia, bo kierująca volkswagenem kobieta doznała urazu.
Gdy na miejscu pojawili się policjanci okazało się, że sprawca wypadku porzucił forda, którym kierował i ucieka pieszo. Mundurowi wytypowali miejsca gdzie mógł udać się zbiegły i szybko znaleźli mężczyznę. 44-latek został zatrzymany. Policjanci wyczuli od niego alkohol. Po badaniach wyszło, że mieszkaniec gminy Wielgie miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Opinia biegłego musi potwierdzić, że także podczas prowadzenia pojazdu, mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu.
Sprawca usłyszał zarzut spowodowania wypadku za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Ponieważ jednak uciekł z miejsca zdarzenia, co ustawodawca uznaje za okoliczność, może spodziewać się wyższego wyroku.
Dziś (10.08. 21 r.) sąd zdecydował się objąć oskarżonego dozorem. Nakazał mu także powstrzymanie się od prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i zastosował wobec niego zakaz opuszczania kraju. Jeśli okaże się, że kierował w stanie nietrzeźwości usłyszy dodatkowy zarzut.
Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz