Zielarz z Rypina
Data publikacji 23.05.2009
Miały to być amerykańskie pomidory, tymczasem okazały się prawdopodobnie marihuaną. Plantacja nie wyrosła, bo w odpowiednim czasie zlokalizowali ją policjanci. Teraz „zielarz” odpowie za działanie wbrew przepisom ustawy o ...
Miały to być amerykańskie pomidory, tymczasem okazały się prawdopodobnie marihuaną. Plantacja nie wyrosła, bo w odpowiednim czasie zlokalizowali ją policjanci. Teraz „zielarz” odpowie za działanie wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. |
|
Na podstawie uzyskanych informacji policjanci z Rypina weszli dzisiejszego ranka do jednego z mieszkań na Nowym Rynku. Zgodnie z przewidywaniami w jednym z pokoi, w skrzyni funkcjonariusze znaleźli uprawę. „Roślinki” hodował mieszkający tam 33-letni mężczyzna. Wprawdzie, jak tłumaczył funkcjonariuszom, miały to być amerykańskie pomidory, jednak policjanci byli innego zdania.
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-69115_g.jpg)
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2